21-letni Mikołaj P., który w styczniu bieżącego roku, nie bacząc na znajdujących się nieopodal policjantów, zaatakował nożem 25-letniego syna biznesmena Ryszarda Krauzego oraz jego 41-letniego ochroniarza, został oskarżony przez sopocką prokuraturę, która w tej sprawie skierowała już dokumenty do sądu.
Prokuratura zarzuca 21-letniemu chłopakowi powodowanie dużego uszczerbku na zdrowiu u jednego z poszkodowanych mężczyzn i spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu u drugiego. – Po rozmowach z oskarżonym i pokrzywdzonymi wiemy, że 21-latek chce się dobrowolnie poddać karze. Wymiar kary jaki wyznaczyliśmy to 2 lata i 8 miesięcy bezwzględnego więzienia oraz nawiązka po 500 zł dla każdego z pokrzywdzonych mężczyzn – powiedział Tomasz Landowski z sopockiej Prokuratury Rejonowej.
– Do takiego porozumienia doszli poszkodowani ze sprawcą – kontynuował, odnosząc się do zadośćuczynienia w wysokości 500 zł. – Mikołaj P. przyznał się do stawianych zarzutów i przeprosił pokrzywdzonych. Jeśli sąd przystanie na zaproponowane warunki nie będzie procesu – dodał Landowski.
TVN 24
– Do takiego porozumienia doszli poszkodowani ze sprawcą – kontynuował, odnosząc się do zadośćuczynienia w wysokości 500 zł. – Mikołaj P. przyznał się do stawianych zarzutów i przeprosił pokrzywdzonych. Jeśli sąd przystanie na zaproponowane warunki nie będzie procesu – dodał Landowski.
TVN 24