Rok temu w Wielkiej Brytanii Domino Pizza jako pierwsza pokazała, że można za pomocą drona dostarczyć pizzę do klienta. Temat przycichł, jednak teraz podchwycili go Rosjanie, którzy jako pierwsi na zasadach komercyjnych rozpoczęli dostarczanie pizzy przy użyciu bezzałogowców.
Na taki pomysł wpadła Dodo Pizza z miasta Syktyvkar. Brytyjczycy obawiali się, że dron uszkodzi się podczas lądowania lub zostanie skradziony. Dlatego Rosjanie nie zamierzają lądować. Ich bezzałogowiec nigdy nie zejdzie poniżej 20 metrów wysokości. Gdy dron znajdzie się w miejscu, gdzie klient będzie czekał na swoje zamówienie, dostarczana pizza będzie... spuszczana na linie z zawieszonej nad ziemią maszyny.
Dron jest zaprogramowany w ten sposób, że jeśli ktoś zacznie szarpać za linę, w celu kradzieży maszyny, zostanie ona automatycznie odczepiona. Lot bezzałogowca będzie również monitorowany za pomocą zamontowanej na nim kamery wideo.
Póki co Dodo Pizza na razie wystartowała z kampanią promocyjną. Dron będzie dostarczał pizzę przechodniom, którzy będą znajdowali się w miejskich parkach. Tam, pod okiem pracownika, klienci będą mogli złożyć zamówienie na jego tablecie, zapłacić, a następnie osobiście odebrać pizzę.
Octocopter może udźwignąć do 5 kg. Lata z prędkością 40 km/h.
WP.pl
Dron jest zaprogramowany w ten sposób, że jeśli ktoś zacznie szarpać za linę, w celu kradzieży maszyny, zostanie ona automatycznie odczepiona. Lot bezzałogowca będzie również monitorowany za pomocą zamontowanej na nim kamery wideo.
Póki co Dodo Pizza na razie wystartowała z kampanią promocyjną. Dron będzie dostarczał pizzę przechodniom, którzy będą znajdowali się w miejskich parkach. Tam, pod okiem pracownika, klienci będą mogli złożyć zamówienie na jego tablecie, zapłacić, a następnie osobiście odebrać pizzę.
Octocopter może udźwignąć do 5 kg. Lata z prędkością 40 km/h.
WP.pl
