"Najgłupsze włamanie na świecie”. Włamywacz nie wylogował się z Facebooka

"Najgłupsze włamanie na świecie”. Włamywacz nie wylogował się z Facebooka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Facebook się zmieni. Będzie więcej reklam? (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Mężczyzna, który włamał się do mieszkania w St. Paul w amerykańskim stanie Minnesota, po tym jak skończył "akcję” postanowił zalogować się przy okazji na swoje konto na Facebooku. Po wszystkim zapomniał jednak wylogować się z portalu.
Właściciel mieszkania, po powrocie z pracy, zauważył, że brakuje jego kart kredytowych, gotówki i zegarka. Włamywacz pozostawił jednak na miejscu swoje przemoknięte ubranie: spodnie, buty i pasek. W momencie przeszukiwania przez właściciela kieszeni spodni rzezimieszka w celu ustalenia jego danych osobowych, zauważył migający ekran komputera.

Okazało się, że podczas włamania przestępca zalogował się na swój profil na portalu społecznościowym Facebook. James Wood przejrzał profil Nicholasa Wiga i napisał na nim, że prosi go o kontakt. Podał również swój numer telefonu.

Włamywacz odezwał się tego samego dnia. Wood zaproponował Wigowi spotkanie w celu oddania mu pozostawionych przez niego w trakcie włamania ubrań. W momencie kiedy włamywacz zbliżał się do okradzionego mieszkania, został zatrzymany przez policję.

Zatrzymany mężczyzna przyznał się do włamania, kradzieży oraz „wymienienia” swoich mokrych ubrań na rzeczy właściciela. Przestępcy grozi do dziesięciu lat pozbawienia wolności i 20 tys. dolarów grzywny.

James Wood całą sprawę skomentował słowami: „To było najgłupsze włamanie na świecie”.

ibtimes.com