Zapadła w śpiączkę po użądleniu osy. "Chciałbym usłyszeć, jak do mnie mówi"

Zapadła w śpiączkę po użądleniu osy. "Chciałbym usłyszeć, jak do mnie mówi"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pani Małgorzata po użądleniu osy zapadła w śpiączkę - to efekt wstrząsu anafilaktycznego, czyli skrajnej reakcji alergicznej organizmu.
U kobiety doszło do zatrzymania krążenia, którego brak doprowadził do niedotlenienia i trwałego uszkodzenia mózgu. Kobieta wymaga teraz stałej opieki i rehabilitacji.

- Wielokrotnie była kąsana przez osy, ale kończyło się to zaczerwienieniem - twierdzi  wstrząśnięty mąż - Chciałbym usłyszeć, jak do mnie mówi.

Fakty TVN/x-news