Opiekunka Violetty Villas znęcała się nad gwiazdą? Odroczono wyrok

Opiekunka Violetty Villas znęcała się nad gwiazdą? Odroczono wyrok

Dodano:   /  Zmieniono: 
Violetta Villas, Jacek Herok / newspix.plŹródło:Newspix.pl
Jak podaje TVN24, w piątek opiekunka Violetty Villas miała usłyszeć wyrok w sprawie rzekomego znęcania się nad gwiazdą. Na razie sędzia odroczył ogłoszenie wyroku na 17 października. Opiekunce Elżbiecie B. grozi do 5 lat więzienia jeśli sąd uzna ją za winną postawionych jej zarzutów. Dzisiaj w tej sprawie został przesłuchany świadek, ale nie wiadomo co zeznał - proces był od początku utajniony na wniosek Elżbiety B.
- Było wielu świadków. Jest zebrany bardzo bogaty materiał dowodowy, powoływani byli biegli. Przy tego typu sprawach powstają pewne wątpliwości, które trzeba rozwiać - skomentował decyzję sądu pełnomocnik rodziny Villas, Jacek Świeca.

Opiekunka Violetty Villas nie przyznaje się do winy. - Ja nie wiem, skąd biorą się te zarzuty. Ja się nad nią nie znęcałam, to wszystko to nagonka na mnie. Nie wykorzystywałam jej. Ja kochałam panią Violetkę, a ona kochała mnie - mówiła w trakcie procesu Elżbieta B.

Sprawa ciągnie się od 2 lat - jednocześnie, toczy się drugi spór. Chodzi o majątek pozostawiony przez Villas - śpiewaczka przepisała swój dobytek na opiekunkę, a teraz syn gwiazdy chce odzyskać rodzinne pamiątki. W trakcie procesu biegli orzekli, że Violetta Villas spisywała testament nie wiedząc, że oddaje wszystko opiekunce.

TVN24