Sinice znów atakują (aktl.)

Sinice znów atakują (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Z powodu ponownego zakwitu sinic zamknięto część kąpielisk w Gdyni i Sopocie. W trójmieście bez ograniczeń kąpać się można w morzu tylko w Gdańsku.
W Sopocie zakaz obowiązuje na odcinku od przystani rybackiej do  Kamiennego-Potoku, czyli w okolicach molo i około 500 metrów w  jedną i drugą stronę od niego.

"Kąpać można się jednak na pozostałych kąpieliskach, czyli od  przystani rybackiej do granicy z Gdańskiem i na wysokości Kamiennego-Potoku" - powiedziała Agnieszka Wilczyńska z  Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w  Sopocie.

Zakaz wchodzenia do wody wprowadzono po tym, gdy badania wody potwierdziły obecność sinic. Badania wykonuje się dwa razy dziennie.

Zamknięte z powodu zakwitu sinic są również kąpieliska w Gdyni Śródmieściu. Jak podał kierownik higieny komunalnej gdyńskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Marian Piaskowski, wchodzić do  wody można w Gdyni-Redłowie. Śladu szkodliwych glonów nie  odnotowano na razie w okolicach Babich Dołów i w Gdyni-Oksywiu.

Bez ograniczeń można na razie korzystać z gdańskich kąpielisk. "Sinice wprawdzie zauważono w Brzeźnie około dwustu metrów, a w  Jelitkowie - stu pięćdziesięciu metrów od brzegu, jednak ich ilość nie jest duża" - poinformował Kazimierz Domżalski z gdańskiego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Woda bez śladu szkodliwych glonów jest do tej pory na  kąpieliskach na Stogach i w Gdańsku-Sobieszewie.

Kontakt z sinicami może doprowadzić do podrażnień skóry. Napicie się wody, w której się namnożyły, może spowodować zatrucie pokarmowe.

Kąpieliska w Trójmieście były zamknięte z powodu zakwitu sinic już w ubiegłym tygodniu

rp, pap