W marcu 2014 r. w Wielkiej Brytanii i Walii weszły w życie przepisy legalizujące małżeństwa osób homoseksualnych. Szybko sytuację zaczęły wykorzystywać grupy przestępcze, oferujące małżeństwa jednopłciowe za 10 tys. funtów - Mamy już swoich stałych klientów. Organizowaliśmy śluby wiele razy. Posiadamy doświadczenie w tym, co robimy - chwali się przywódca gangu, który padł ofiarą prowokacji BBC.
BBC ujawniło istnienie jednej z wielu grup działających na terenie Wysp, które organizują sfingowane małżeństwa homoseksualne. Dziennikarka, podając się za emigrantkę z Indii, skontaktowała się z osobami odpowiedzialnymi za proceder. - Musisz powiedzieć, że jesteś gejem lub lesbijką. Oni nie mają więcej pytań - twierdzi w rozmowie z dziennikarką BBC przywódca gangu przedstawiający się jako Ricardo. - Dużo bezpieczniej jest zawrzeć związek homoseksualny, ponieważ urzędnicy nie przyglądają im się tak dokładnie - dodaje. Dziennikarka miała wybrać między dwiema "fałszywymi narzeczonymi". 22-letnia Alexandra z Rumunii przeszła już 5 takich "ceremonii". - Musimy przekonać urzędników, że mieszkamy razem. W rzeczywistości tak nie będzie, ale nikt tego nie jest w stanie sprawdzić - instruowała. Dla uwiarygodnienia ustalonej wersji, kobiety musiały jeszcze wykonać romantyczne zdjęcia potwierdzające autentyczność związku.
Koszt? 10 tys. funtów.
Według szacunków BBC w Anglii i Walii na 173 tys. zawieranych małżeństw rocznie 15 tys. jest fałszywych. - W wielu gminach w Londynie od 20 do 30 proc. małżeństw jest zawieranych dla ominięcia kontroli imigracyjnej - powiedział w rozmowie z BBC Mark Rimmer, szef urzędu rejestracyjnego w północno-zachodnim Londynie.
- Podejmiemy bardziej zdecydowane działania, aby rozprawić się z tymi, którzy próbują oszukać system - stwierdził w odniesieniu do sprawy James Bronkenshire, brytyjski minister imigracji - W przygotowaniu jest nowa ustawa imigracyjna, która ma znacznie utrudnić tego typu działania - dodał.
TVN24
Koszt? 10 tys. funtów.
Według szacunków BBC w Anglii i Walii na 173 tys. zawieranych małżeństw rocznie 15 tys. jest fałszywych. - W wielu gminach w Londynie od 20 do 30 proc. małżeństw jest zawieranych dla ominięcia kontroli imigracyjnej - powiedział w rozmowie z BBC Mark Rimmer, szef urzędu rejestracyjnego w północno-zachodnim Londynie.
- Podejmiemy bardziej zdecydowane działania, aby rozprawić się z tymi, którzy próbują oszukać system - stwierdził w odniesieniu do sprawy James Bronkenshire, brytyjski minister imigracji - W przygotowaniu jest nowa ustawa imigracyjna, która ma znacznie utrudnić tego typu działania - dodał.
TVN24