Tarnowska prokuratura odniosła się do sprawy nauczycielki ze szkoły w Skrzyszowie koło Tarnowa, która miała znęcać się psychicznie nad dziećmi.
- Zostało powiedziane do naszej córki: gówniaro jeszcze z tobą nie skończyłam. Poczucie wartości naszego dziecka praktycznie było równe zeru - powiedział ojciec dziecka. 8-latka przed rokiem wróciła do domu z płaczem, ponieważ, jak opowiadała rodzicom, nauczycielka Maria N. miała się nad nią znęcać psychicznie. Podobne zarzuty wobec kobiety zgłaszały inne dzieci.
- Były pewne naganne zachowania, które rodziły jakieś konsekwencje dla stanu psychicznego tego dziecka - powiedział dziś prokurator, który zajmuje się sprawą. Dodał jednak, że nie były na tyle intensywne, aby nosiły znamiona znęcania się rozumianego zgodnie z prawem karnym. - Te zdarzenia, które tam zaistniały mają znamiona znieważania - dodał.
Postępowanie wobec Marii N. został umorzone w kwietniu, jednakże rodzice złożyli zażalenie i nie wykluczone, że prokuratura ponownie rozpatrzy sprawę.
TVN 24
- Były pewne naganne zachowania, które rodziły jakieś konsekwencje dla stanu psychicznego tego dziecka - powiedział dziś prokurator, który zajmuje się sprawą. Dodał jednak, że nie były na tyle intensywne, aby nosiły znamiona znęcania się rozumianego zgodnie z prawem karnym. - Te zdarzenia, które tam zaistniały mają znamiona znieważania - dodał.
Postępowanie wobec Marii N. został umorzone w kwietniu, jednakże rodzice złożyli zażalenie i nie wykluczone, że prokuratura ponownie rozpatrzy sprawę.
TVN 24