Wrak amerykańskiego bombowca Douglas A-20 został wydobyty z dna Bałtyku i ustawiony w porcie Marynarki Wojennej w Gdyni. Unikatowa maszyna trafi do Muzeum Lotnictwa w Krakowie - podaje tvn24.pl.
Akcja była utrzymywana w ścisłej tajemnicy. Po jej zakończeniu potwierdzono, że amerykański bombowiec został wydobyty i znajduje się w Porcie Wojennym w Gdyni.
- Możemy już potwierdzić, że akcja zakończyła się sukcesem i wrak amerykańskiego bombowca Douglas A-20 został wydobyty z dna Bałtyku - powiedziała w rozmowie z tvn24.pl Anna Dostatnia z Muzeum Morskiego. - Wszystkie szczegóły na temat naszych działań przekażemy na specjalnej konferencji podczas, której zaprezentujemy wydobyty wrak - wyjaśniła.
Bombowiec odkryto w ubiegłym roku. Leżał na głębokości 15 metrów, 4 kilometry od Rozewia. Wrak jest w bardzo dobrym stanie i trafi do Muzeum Lotnictwa w Krakowie. To prawdziwy unikat - na całym świecie jest tylko 12 takich maszyn, a w Europie do tej pory Douglasa A-20 można było podziwiać jedynie w Wielkiej Brytanii.
tvn24.pl
- Możemy już potwierdzić, że akcja zakończyła się sukcesem i wrak amerykańskiego bombowca Douglas A-20 został wydobyty z dna Bałtyku - powiedziała w rozmowie z tvn24.pl Anna Dostatnia z Muzeum Morskiego. - Wszystkie szczegóły na temat naszych działań przekażemy na specjalnej konferencji podczas, której zaprezentujemy wydobyty wrak - wyjaśniła.
Bombowiec odkryto w ubiegłym roku. Leżał na głębokości 15 metrów, 4 kilometry od Rozewia. Wrak jest w bardzo dobrym stanie i trafi do Muzeum Lotnictwa w Krakowie. To prawdziwy unikat - na całym świecie jest tylko 12 takich maszyn, a w Europie do tej pory Douglasa A-20 można było podziwiać jedynie w Wielkiej Brytanii.
tvn24.pl