W końcu złapani: Warszawskiej szajce złodziei grozi do 10 lat

W końcu złapani: Warszawskiej szajce złodziei grozi do 10 lat

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Legionowscy policjanci zatrzymali osoby podejrzane o liczne kradzieże i włamania do domów na terenie województwa mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego oraz powiatu legionowskiego. Łupem szajki padały samochody, pieniądze, biżuteria oraz sprzęt elektroniczny. Zatrzymano 7 mężczyzn. Decyzją sądu zostali oni już tymczasowo aresztowani. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.
Rozbicie grupy to rezultat pracy grupy operacyjno-dochodzeniowej powołanej przez Komendanta Powiatowego Policji w Legionowie w celu wykrycia sprawców przestępstw, do których dochodziło w ostatnim czasie na terenie gminy Jabłonna i Serock.

Łupem mężczyzn włamujących się do domów padały samochody, biżuteria, pieniądze oraz sprzęt elektroniczny. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że 24-letni Adrian P., 34-letni Arkadiusz P., 33-letni Wiktor Z., Robert P., Paweł S., 27-letni Sebastian M., 30-letni Marcin M. z przestępczego procederu uczynili sobie stałe źródło dochodu.

Podczas zatrzymania, policjanci z wydziału kryminalnego w mieszkaniu Sebastiana M. znaleźli ponad 90 gramów marihuany, natomiast u Pawła S. 12 gramów marihuany i 23 gramy heroiny. W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze zabezpieczyli także pieniądze oraz przedmioty mogące pochodzić z przestępstwa.

Zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzuty kradzieży z włamaniem, a dodatkowo dwóm z nich posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Sąd Rejonowy w Legionowie na wniosek policjantów i prokuratury zastosował wobec wszystkich zatrzymanych tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

Z uwagi na obszerność materiału dowodowego oraz duży teren działania osób podejrzanych, wciąż trwają czynności procesowe. Policjanci ustalają wszystkie osoby pokrzywdzone. Sprawa ma charakter rozwojowy i wiele wskazuje na to, że zatrzymanym wkrótce mogą być przedstawione kolejne zarzuty.

KSP