"Nie ma płci" - radni o Kubusiu Puchatku. Teraz już nie dokończą swojej dyskusji...

"Nie ma płci" - radni o Kubusiu Puchatku. Teraz już nie dokończą swojej dyskusji...

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Jego płeć nie jest oczywista, a autor postaci odciął sobie jądro -  mówiła jedna z radnych w Tuszynie, gdzie zastanawiano się nad tym, czy Kubuś Puchatek może zostać patronem placu zabaw. Sporu o patrona nie udało się rozstrzygnąć przed wyborami - podaje TVN24.
Sprawa placu zabaw w Tuszynie (województwo łódzkie) trafiła do komisji budżetowej - nikt nie spodziewał się, że wybór patrona dla placu zabaw wywoła takie poruszenie. - Miś nie ma kompletnej garderoby, dlatego lepszym patronem będzie Miś Uszatek. Nasz jest ubrany od stóp do głów, a Puchatek tylko od pasa w górę - tłumaczył tuszyński radny Ryszard Cichy.

Na nagraniu z sesji, podczas którego debatowano o misiach, można usłyszeć też argumenty poddające pod wątpliwość męskość Kubusia Puchatka. - Z tym Kubusiem to jest tak, że jak ktoś zna angielski, to wie, że on nie ma płci - mówiła jedna z radnych. - Obojnak! - wykrzykiwał inny samorządowiec.

Problemy Kubusia Puchatka nie kończą się tylko na ubiorze. Prześwietlono także życiorys autora powieści Alana Aleksandra Milne'a. - Proszę sobie wyobrazić, że jak autor (Alan Aleksander Milne - red.) skończył 60 lat, to obciął sobie zardzewiałą brzytwą jądra, bo miał kłopoty z tożsamością - mówiła inna z radnych. Pomimo wniosków o innego patrona: Misia Uszatka lub Colargola, radnym wciąż nie udało się wybrać ostatecznie odpowiedniego kandydata.

Teraz, po wyborach w wśród radnych zabraknie bohaterów tej dyskusji - Ryszard Cichy nie kandydował, a Hanna Jachimska nie otrzymała mandatu od wyborców.

TVN24