12 osób rannych. 238 tys. domów bez prądu. Zerwanych ponad 300 dachów – to efekty silnych wiatrów panujących w Polsce od piątku. Synoptycy prognozują, że w poniedziałek będzie równie wietrznie – podaje Polskie Radio.
– Rannych zostało 12 osób, w tym 2 strażaków – mówił starszy brygadier Paweł Frątczak, rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej.
W całej Polsce zostało zerwanych ponad 300 dachów, w tym około 250 na budynkach mieszkalnych. Najbardziej ucierpiały województwa północne, gdzie wiatr był najsilniejszy, tam też straż pożarna najczęściej interweniowała. Strażacy usuwali przede wszystkim powalone i połamane drzewa tarasujące ulice.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że w niedzielę bez prądu pozostawało niemal ćwierć miliona odbiorców.
W poniedziałek, wichury mają trwać nadal. Na północy kraju wiatr osiągnie w porywach prędkość 100 km/h. W pozostałych regionach – do 80 km/h. Najsilniejszych podmuchów można się spodziewać wysoko w górach. Na Kasprowym Wierchu prędkość wiatru może przekroczyć nawet 120 km/h.
pg, polskieradio.pl
W całej Polsce zostało zerwanych ponad 300 dachów, w tym około 250 na budynkach mieszkalnych. Najbardziej ucierpiały województwa północne, gdzie wiatr był najsilniejszy, tam też straż pożarna najczęściej interweniowała. Strażacy usuwali przede wszystkim powalone i połamane drzewa tarasujące ulice.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że w niedzielę bez prądu pozostawało niemal ćwierć miliona odbiorców.
W poniedziałek, wichury mają trwać nadal. Na północy kraju wiatr osiągnie w porywach prędkość 100 km/h. W pozostałych regionach – do 80 km/h. Najsilniejszych podmuchów można się spodziewać wysoko w górach. Na Kasprowym Wierchu prędkość wiatru może przekroczyć nawet 120 km/h.
pg, polskieradio.pl