Poznańską szkołą dla niepełnosprawnych dzieci, w której nie ma windy, zainteresowano się nawet w Watykanie. Wsparcie finansowe na ten cel przesłał papież Franciszek - podaje tvn24.pl.
- O sytuacji szkoły dowiedział się jałmużnik papieski i to on powiadomił papieża Franciszka - wyjaśnił ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik prasowy poznańskiej kurii.
W Szkoły Podstawowej i Gimnazjum "Zawsze Razem" uczy się około 40 poruszających się na wózkach inwalidzkich dzieci. Ponieważ w placówce nie ma windy, codziennie są one wnoszone po schodach, na piętro, przez pracowników szkoły.
- Ponieważ lokalizacja naszej szkoły jest taka a nie inna, dzieci codziennie wnoszą na piętro opiekunowie osób niepełnosprawnych. Jestem zdumiona, pełna wdzięczności, ale i zdziwienia, że w Watykanie ktoś nas zauważył. Zwłaszcza, że władze naszego miasta nie reagują na nasze potrzeby - mówi dyrektor szkoły Maria Warda.
Pieniądze z Watykanu trafiły na konto parafii pw. Miłosierdzia Bożego, na której terenie znajduje się szkoła. Parafia przekaże pieniądze szkole, swoją pomoc obiecała także archidiecezja poznańska.
W sumie Watykan i kuria przekazały ok. 50 tys. zł. Wcześniej szkoła zebrała 40 tys. zł, a budowa windy to ok. 120 tys. zł.
tvn24.pl
W Szkoły Podstawowej i Gimnazjum "Zawsze Razem" uczy się około 40 poruszających się na wózkach inwalidzkich dzieci. Ponieważ w placówce nie ma windy, codziennie są one wnoszone po schodach, na piętro, przez pracowników szkoły.
- Ponieważ lokalizacja naszej szkoły jest taka a nie inna, dzieci codziennie wnoszą na piętro opiekunowie osób niepełnosprawnych. Jestem zdumiona, pełna wdzięczności, ale i zdziwienia, że w Watykanie ktoś nas zauważył. Zwłaszcza, że władze naszego miasta nie reagują na nasze potrzeby - mówi dyrektor szkoły Maria Warda.
Pieniądze z Watykanu trafiły na konto parafii pw. Miłosierdzia Bożego, na której terenie znajduje się szkoła. Parafia przekaże pieniądze szkole, swoją pomoc obiecała także archidiecezja poznańska.
W sumie Watykan i kuria przekazały ok. 50 tys. zł. Wcześniej szkoła zebrała 40 tys. zł, a budowa windy to ok. 120 tys. zł.
tvn24.pl