Policjanci z krakowskiej policji namierzyli motocyklistę, który w Libertowie na zakopiance pędził ponad 140 km/h. Kiedy policjanci chcieli go zatrzymać i wylegitymować, ten rozpoczął ucieczkę. Policjanci zatrzymali go po serii wykroczeń i kolizji z radiowozem – podaje rmf24.pl.
Podczas swojej ucieczki motocyklista popełnił szereg kolejnych wykroczeń, które policjanci nagrywali wideorejestratorem umieszczonym w radiowozie. Wśród wykroczeń znalazły się liczne przekroczenia prędkości, zmuszanie innych kierowców do gwałtownych manewrów w celu uniknięcia kolizji, czy zmuszenie jednego z pieszych do ucieczki, aby nie zderzył się z motocyklem.
Policjanci zatrzymali pirata dopiero w Sieprawiu, gdzie motocyklista wpadł na policyjny radiowóz. Po wylegitymowaniu okazało się, że ma już zakaz sądowy prowadzenia pojazdów, a motocykl nie był ubezpieczony.
Po obejrzeniu nagrań z pościgu policjanci wystawili w sumie 16 mandatów na kwotę 7000 złotych. Motocyklista zostanie też oskarżony o powodowanie kolizji i niestosowanie się do orzeczeń sądu oraz będzie musiał pokryć koszty naprawy radiowozu.
pg, rmf24.pl
Policjanci zatrzymali pirata dopiero w Sieprawiu, gdzie motocyklista wpadł na policyjny radiowóz. Po wylegitymowaniu okazało się, że ma już zakaz sądowy prowadzenia pojazdów, a motocykl nie był ubezpieczony.
Po obejrzeniu nagrań z pościgu policjanci wystawili w sumie 16 mandatów na kwotę 7000 złotych. Motocyklista zostanie też oskarżony o powodowanie kolizji i niestosowanie się do orzeczeń sądu oraz będzie musiał pokryć koszty naprawy radiowozu.
pg, rmf24.pl