"Najmłodszy milioner" wyszedł z aresztu. Wpłacił kaucję

"Najmłodszy milioner" wyszedł z aresztu. Wpłacił kaucję

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie ilustracyjne (fot. RobertoM/Fotolia.pl) 
Nazywany "najmłodszym polskim milionerem" Piotr K. wpłacił 200 tys. zł kaucji i został wypuszczony z aresztu. Z decyzją sądu nie zgadza się prokuratura - podaje tvn24.pl.
Prokuratura w sprawie Piotra K. domagała się tymczasowego aresztu. - Sąd zastosował areszt, ale z zastrzeżeniem, że jeżeli zostanie wpłacone poręczenie majątkowe w wysokości 200 tys. zł, to areszt zostanie uchylony i zamieniony na ten właśnie środek zapobiegawczy. We wtorek wpłacone zostało poręczenie za Piotra K. - powiedział jednak Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Prokuratorzy nie zgadzają się z decyzją i planują złożyć zażalenie.

Zatrzymanie

Piotr K. usłyszał zarzuty oszustwa oraz próby oszustwa, a do sądu skierowany był wniosek o tymczasowe aresztowanie. Piotrowi K. grozi od 6 do 10 lat pozbawienia wolności. - Do prokuratury na Mokotowie wpłynęło łącznie kilkaset różnego rodzaju zawiadomień, w których pokrzywdzeni wskazują, iż zostali oszukani przez różnego rodzaju podmioty, oferujące różnego rodzaju towary o charakterze kosmetycznym lub pseudoleczniczym. Istnieje podejrzenie, że za tymi wszystkimi firmami stoi Piotr K. - powiedział dla TTV rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie, Przemysław Nowak.

Piotr K. usłyszał już w lutym zarzut w związku ze sprzedażą preparatu wybielającego zęby bez zezwoleń. Przedstawiał się on jako właściciel kliniki medycyny estetycznej.

tvn24.pl