Ks. Krzysztof Ziemnicki nie żyje - poinformował "Gość Niedzielny". Duchowny zmarł w sobotę po niemal rocznej walce o życie. Proboszcz parafii w Barwicach w województwie zachodniopomorskim został brutalnie pobity przez włamywaczy w listopadzie 2014 roku.
Ks. Ziemnicki został pobity 3 listopada 2013 roku. Do ataku doszło wieczorem, na plebanii jego parafii. Doznał poważnych obrażeń mózgu, a lekarze od początku twierdzili, że prawdopodobnie nie odzyska pełnej sprawności.
W ostatnim czasie ks. Ziemnicki przebywał w szpitalu rehabilitacyjnym w Białogrodzie. W poniedziałek o godz. 16:00 w kościele pw. św. Stefana w Barwicach odbędzie się msza, w trakcie której trumna z jego ciałem zostanie wystawiona na ołtarzu.
Dzień później o godz. 13:00 w kościele parafialnym pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Świdwinie odbędzie się pogrzeb, po którym ciało duchownego zostanie złożone do rodzinnego grobowca w Świdwinie.
gosc.pl
W ostatnim czasie ks. Ziemnicki przebywał w szpitalu rehabilitacyjnym w Białogrodzie. W poniedziałek o godz. 16:00 w kościele pw. św. Stefana w Barwicach odbędzie się msza, w trakcie której trumna z jego ciałem zostanie wystawiona na ołtarzu.
Dzień później o godz. 13:00 w kościele parafialnym pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Świdwinie odbędzie się pogrzeb, po którym ciało duchownego zostanie złożone do rodzinnego grobowca w Świdwinie.
gosc.pl