Zniknął nagle w 1996 roku, pięć lat temu oficjalnie został uznany za zmarłego. Niemal 20 lat po zaginięciu pewien Hiszpan został odnaleziony przez parę grzybiarzy. - informuje TVP Info.
Grzybiarze natrafili przypadkiem na obozowisko mężczyzny znajdujące się w lesie w Toskanii. - Nazywam się Carlos, żyję tu od 1997 roku. Nie chce żyć wśród ludzi. Teraz, gdy mnie znaleźliście, muszę się stąd wynosić - tymi słowami przywitał ich zaniedbany pustelnik.Grzybiarze o znalezieniu tajemniczego obozowiska powiadomili strażnika leśnego.
By dowieść swojej tożsamości, mężczyzna pokazał swój paszport. Grzybiarze zrobili mu zdjęcie, które następnie przekazali hiszpańskim służbom zajmującym się poszukiwaniem zaginionych osób. Dzięki ich pomocy udało się ustalić, że mężczyzna jest 47-letnim hiszpańskim lekarzem, który będąc w stanie depresji postanowił zniknąć 19 lat temu.
Rodzina odnalezionego mężczyzny przyjechała do Włoch i na podstawie paszportu potwierdziła jego tożsamość. Po przybyciu na miejsce, w którym został znaleziony, okazało się, że mężczyzna, tak jak wcześniej zapowiadał, zniknął.
TVP Info, The Local
By dowieść swojej tożsamości, mężczyzna pokazał swój paszport. Grzybiarze zrobili mu zdjęcie, które następnie przekazali hiszpańskim służbom zajmującym się poszukiwaniem zaginionych osób. Dzięki ich pomocy udało się ustalić, że mężczyzna jest 47-letnim hiszpańskim lekarzem, który będąc w stanie depresji postanowił zniknąć 19 lat temu.
Rodzina odnalezionego mężczyzny przyjechała do Włoch i na podstawie paszportu potwierdziła jego tożsamość. Po przybyciu na miejsce, w którym został znaleziony, okazało się, że mężczyzna, tak jak wcześniej zapowiadał, zniknął.
TVP Info, The Local