"Uchodźca" słowem roku 2015. "Uchodźców co prawda nie mamy, ale..."

"Uchodźca" słowem roku 2015. "Uchodźców co prawda nie mamy, ale..."

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc
Kapituła profesorów językoznawców zdecydowała, że słowem roku 2015 zostało słowo „uchodźca”. Taki sam werdykt wydali internauci w głosowaniu organizowanym przez Instytut Języka Polskiego Uniwersytetu Warszawskiego.

W komentarzu do wyboru, podkreślono, że wybór po raz pierwszy w historii był jednogłośny oraz to pierwszy przypadek od trzech lat, gdy słowem roku nie zostało słowo grudnia.

Przed podjęciem decyzji o wyborze słowa roku, językoznawcy nominowali do tego tytułu sześć słów: Trybunał (słowo grudnia), Frankowicz (słowo stycznia), Imigrant (słowo sierpnia), JOW (słowo maja), Smog (słowo listopada), Terrorysta oraz Wygaszanie.

W skład kapituły, która dokonała wyboru, weszli profesorowie językoznawcy: Jerzy Bartmiński, Jerzy Bralczyk, Renata Przybylska, Andrzej Markowski, Jan Miodek, Walery Pisarek i Halina Zgółkowa.

"Uchodźców co prawda nie mamy, ale..."

Komentarz do decyzji kapituły napisała prof. Halina Zagółkowa z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wskazała, że ze słowo uchodźca „w sposób oczywisty z innymi określeniami tego samego desygnatu: migrant, imigrant”, jednak uchodźca to słowo, które „ma polską (słowiańską) etymologię”. Prof. Zagółkowa wskazała, że zjawisko uchodźców jest w Polsce znane od dawna, jednak rok 2015 został zdominowany przez emocje, które wpłynęły także na słowo i wypełniły je wartościami emocjonalnymi. „Z jednej strony jest to współczucie, empatia, obowiązek pomocy ludziom znajdującym się w potrzebie, czyli zespół pozytywnych wartości etycznych. Z drugiej zaś jest to przede wszystkim lęk przed (domniemanym?, potencjalnym?) terroryzmem, zagrożeniem dla naszej narodowej tożsamości kulturowej (wraz z religią)” – podkreśliła. Językoznawca przypomniała, że uchodźcy, którzy napływają do Unii Europejskiej nie decydują się na osiedlenia w Polsce, poza, jak wskazała, przybyszami z Ukrainy.  „Uchodźców co prawda nie mamy, ale bardzo często i chętnie o nich rozmawiamy” – podsumowała prof. Zagółkowa.

Internauci zgodni z językoznawcami

Internauci w głosowaniu zdecydowali, tak samo jak językoznawcy, że słowem roku powinno zostać słowo „Uchodźca”. Na kolejnych miejscach uplasowały się: Smog, JOW, Trybunał, Frankowicz oraz Bankster.

Słowa na Czasie