Od sierpnia, czyli od początku kolejnego sezonu ligowego, na włoskich stadionach publiczność będzie oddzielona od boiska fosą, a system kamer pozwoli na identyfikację każdego chuligana.
To co do niedawna było jedynie propozycją, za sprawą trzech rządowych dekretów, ma się stać piłkarską codziennością. Włoski rząd z inicjatywy ministra spraw wewnętrznych wydał dekrety w związku z tym, że ostatnio na włoskich stadionach doszło do skandalicznych ekscesów kibiców. Wśród takich wydarzeń, było przerwanie ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów Inter - Milan.
Minister Pisanu wyjaśnił, że sprawa ma związek z kandydaturą Włoch do organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku.
Bilet na stadion o pojemności powyżej 10 tysięcy widzów ma mieć zakodowane dane osobowe nabywcy, sprawdzane przy wejściu na stadion. Stadion i jego okolice mają być zaopatrzone w system kamer, z których obraz przekazywany będzie służbom porządkowym i policji. Boisko będzie oddzielone od trybun 2,5 metrową fosą. System licznych ruchomych krat ma pozwolić na oddzielenie od siebie walczących grup kibiców. ss, bbc