Katastrofa egipskiego samolotu. Reuters: Wstępna analiza zdjęć satelitarnych nie wskazuje na eksplozję

Dodano:
Airbus A320-200 linii EgiptAir Źródło: Wikipedia / CC
Agencja Reutera, powołując się na amerykańskie źródła poinformowała, że ze wstępnej analizy zdjęć satelitarnych nie wynika, by na pokładzie samolotu EgyptAir z Paryża do Kairu doszło do eksplozji.

Informatorzy agencji zalecili ostrożność wobec doniesień medialnych, jakoby rząd USA stanowczo twierdził, że przyczyną katastrofy był wybuch na pokładzie Airbusa A320. Stany Zjednoczone na tym etapie mają nie wykluczać żadnej hipotezy, biorąc pod uwagę m.in. celowe działania załogi, awarię techniczną czy akt terroru.

Minister lotnictwa cywilnego z Egiptu oświadczył z kolei, że jest bardziej prawdopodobne, że samolot zaginął z powodu ataku terrorystycznego, niż usterki technicznej.

Obecnie w południowej części Morza Śródziemnego greckie i egipskie jednostki prowadzą intensywne poszukiwania wraku samolotu. W akcji udział biorą samoloty, fregaty i śmigłowce oraz samolot francuskiej marynarki wojennej. W czwartek po południu pojawiły się informacje o znalezieniu plastikowych części, które początkowo wiązano z zaginięciem samoloty EgyptAir. Później te doniesienia zdementowało przedstawicielstwo firmy.

Zniknął z radarów

Przypomnijmy, samolot wystartował z Paryża w środę o godzinie 23:09. Tuż po wejściu w egipską przestrzeń powietrzną utracono kontakt z maszyną. Kontakt z samolotem został utracony około godziny 2.30, a nie 15 minut później,jak informowano na początku. Wówczas samolot znajdował się na wysokości  37 tys. stóp - około 11 km nad ziemią. Po godzinie 8 rano egipskie władze podały, że o godzinie 4.26 czasu lokalnego wojsko odebrało sygnał alarmowy z samolotu. 

66 osób na pokładzie

Przewoźnik poinformował na Twitterze, że na pokładzie Airbusa A320 znajduje się 56 pasażerów, w tym jedno dziecko i dwoje niemowląt. Oprócz tego lot obsługiwało 7 członków załogi oraz 3 osoby z personelu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo. Przewoźnik podał dane dotyczące narodowości osób znajdujących się na pokładzie. Lotem  MS80 podróżowało 15 Francuzów, 30 Egipcjan, 1 Brytyjczyk, 1 Belg, 2 Irakijczyków, 1 obywatel Kuwejtu, 1 obywatel Arabii Saudyjskiej 1 obywatel Czadu, 1 Portugalczyk, 1 Kanadyjczyk. Pilot, który siadł za sterami maszyny miał wylatanych 6275 godzin, z czego 2101 na tym typie samolotu. 

Źródło: Reuters
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...