Zawód: polityk

Dodano:
Rzeczypospolita to kraj w którym bardzo trudno jest być politykiem. Wiem, bo nim jestem. Zawsze o tym marzyłem i szaleńczo ciężko pracowałem, aby to marzenie zrealizować. Jednak skala niezrozumienia kim jest polityk, jak pracuje i dlaczego powinien być otoczony choćby namiastką estymy, jest tak dalece odbiegająca od stanu faktycznego/wyobrażenia Polskiego Wyborcy, że chyba łatwiej będzie Mu (wyborcy) przelać morze muszelką do dołka wykopanego na plaży (parafrazując za św. Augustynem) niż pojąć, dlaczego politycy powinni być profesjonalistami cieszącymi się uznaniem i szacunkiem.

Pewnie narażę się wielu kolegom posłom i koleżankom posłankom, ale często widzę na sali plenarnej, lub na komisjach, ich błagalne spojrzenie i myśl: NIE ROZUMIEM, JAK TO, DLACZEGO, SKĄD? Ale wiedzieć, że się nie wie, to jeszcze nie jest tak źle (jak mawiał wspaniały filozof, profesor Michalski), ale często w tych oczach widzę absolutną pewność o rzeczach, które oczy te pojęcia najmniejszego nie mają. Dobra zmiana dotknęła też podstawowe zasady logicznego myślenia, tacy posłowie jak: Tarczyński, Czabański czy Kaleta, nie podnoszą autorytetu Sejmu i prestiżu polityka, a ich postawa wydatnie przyczynia się do jeszcze większej degradacji tegoż zawodu/funkcji.

Ale musicie Szanowni Państwo wiedzieć, że polityk to jest ktoś naprawdę ważny, ważny i potrzebny. To on wpływa na większość sfer Waszego życia, to on kształtuje de facto program nauki Waszych dzieci, to on ustala zasady funkcjonowania Waszych firm, to on decyduje o tym, czy Wy i Wasze dzieci będziecie mogli swobodnie podróżować po Europie i czy w ogóle w niej będziecie.

Jakkolwiek nie lubicie polityków i polityki, ona i oni kształtują Wasze życie. Dlatego tak ważnym jest, abyście starali się chociaż chcieć spróbować pomyśleć o tym, że w polityce powinny liczyć się kompetencje, profesjonalizm i doświadczenie i dlatego ośmielał się prosić Was, w ten wakacyjny czas, o odrobinę refleksji, bez hejtu, bezmyślnego powielania stereotypów i wulgarnych skojarzeń, że polityka i politycy zasługują na Wasz uśmiech i dobre słowo, bo tylko tak tych złych zastąpi(my)cie dobrymi. I pamiętajcie, że zło jest tylko (i aż) brakiem dobra. Ot taka refleksja 1 sierpnia, po wizycie Papieża Franciszka i nocnym podpisywaniu ustaw przez Andrzeja Dudę.


Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...