Julia Pitera wykona wyroki sądu. Nie zostanie zawieszona w prawach członka klubu PO

Dodano:
Julia Pitera Źródło: Newspix.pl / fot. TEDI
Przed kilkoma tygodniami europosłanka PO Julia Pitera przyznała na antenie radia RMF FM, że nadal nie wykonała wyroków sądu sprzed 5 oraz 4 lat. Stanisław Gawłowski, sekretarz partii przekazał, że deputowana jest w trakcie załatwiania tej sprawy.

Na pytanie, czy przeprosiła Mariusza Kamińskiego z PiS i wpłaciła 15 tys. na fundację "Pamiętamy", co w 2011 roku nakazał jej zrobić sąd, odpowiedziała: "Chyba nie. Liczę na to, że będę ułaskawiona". Julia Pitera przyznała, że „nie wykonała również innego wyroku sądu, prawomocnego od 2012 roku”. Chodzi o przeprosiny dla Prawa i Sprawiedliwości za nazwanie warszawskiego radnego podejrzewanego o pedofilię członkiem PiS. – Na szczęście nie obrażałam sądu i nie domagałam się tego, co pan poseł Jaki. Nie krzyczałam, że mają mi zdjąć immunitet – stwierdziła eurodeputowana. 

„Jeżeli ktoś ma dawać dobry przykład, to właśnie parlamentarzyści”

Grzegorz Schetyna zapytany o to, co zrobił w sprawie niewykonania wyroków przez posłankę PO stwierdził, że „przekazał sygnał absolutny, że oczekuje, żeby ta sprawa została załatwiona”. – Rozmawialiśmy. To rzeczywiście jest kwestia, która – jestem przekonany – będzie bardzo szybko zamknięta dodając, że „jeżeli ktoś ma dawać dobry przykład, to właśnie parlamentarzyści”. – Tak jak powiedziałem, do eurodeputowanych, w ogóle do parlamentarzystów należy to, żeby pokazać, że zachowujemy się tak jak trzeba – zaznaczył przewodniczący partii. 

Politycy Platformy postanowili nie zwieszać polityk w prawach członka klubu PO

Jak podaje RMF FM powołując się na informację przekazaną przez Sekretarza Generalnego Platformy Obywatelskiej Stanisława Gawłowskiego, Julia Pitera „jest w trakcie załatwiania wszystkich formalności co oznacza, że wykona wyroki sądowe”. Politycy PO zapowiadali, że w przypadku niewykonania przez Julię Piterę postanowień sądu zostanie ona zawieszona w prawach członka klubu Platformy Obywatelskiej. Ponieważ eurodeputowana przekazała, że „sprawa jest w toku, a przeciąga się ze względu na "problemy techniczne"” politycy Platformy postanowili nie zwieszać polityk w prawach członka klubu PO. – To jest oczywiście kwestia nagrania filmu, wynegocjowania, umieszczenia w odpowiednich mediach swoich ogłoszeń, więc zakładam, że to jest kwestia dnia najbliższych, nie odległych terminów. Łącznie z wpłatą pieniędzy zakładam, że to również jest kwestia dni – powiedział. 

Źródło: RMF 24
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...