40 lat po upadku faszystowskiego reżimu ulice nadal noszą imiona jego bohaterów. Nowe nazwy będą honorować kobiety

Dodano:
Tabliczka z nazwą ulicy w Walencji Źródło: Fotolia / kevers
Mimo, że reżim Francisco Franco w Hiszpanii skończył się w 1975 roku, to nadal część ulic w tym kraju nosi imiona faszystowskich urzędników oraz osób, które w okresie frankistowskiej dyktatury były uznawane za bohaterów.

Wśród patronów ulic, którzy znikną są m.in. generał José Millán Astray (twórca Hiszpańskiej Legii Cudzoziemskiej oraz późniejszy szef frankistowskiej propagandy – red.), prokurator Muñoz Alonso, czy dowódca wojskowy z czasów wojny domowej i późniejszy minister wojny José Enrique Varela.

Rząd Mariano Rayoja zdecydował, że od lutego rozpocznie akcję przemianowywania ulic zgodnie z ustawą uchwaloną w 2007 roku, która zakładała oczyszczenie przestrzeni publicznej z symboli frankistowskiego reżimu. Nowe nazwy ulic będą związane z kobietami, co ma związek ze skargami obywateli dotyczącymi faktu, że ponad 90 proc. nazw ulic w Hiszpanii pochodzi od nazwisk mężczyzn. Jeśli już ulice honorują kobiety, to w znacznej mierze są to święte.

Władze lokalne zakładają, że nowe nazwy ulic będą pochodzić od nazwisk kobiet prześladowanych przez reżim Franco, ewentualnie sprzeciwiających się mu – działaczek politycznych, działaczek na rzecz praw człowieka czy rewolucjonistek. W mieście Leon, gdzie odbył się plebiscyt w sprawie nowych nazw dla ulic wskazano, że powinny znaleźć się wśród nich m.in. Rosa Parks (symbol amerykańskiego oporu przeciwko segregacji rasowej – red.), Frida Kahlo, Jane Austen, Soledad Cazora (pierwsza hiszpańska kobieta prokurator – red.) czy hiszpańska wynalazczyni Anegla Ruiz Robles.

Źródło: Quartz
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...