65 tys. mikołajkowych premii dla 5 wicemarszałków. Jeden z nich „zwrócił pieniądze podatnikom”

Przelewy na kwotę 13 tys. 169 złotych opatrzone słowem „premia” wpłynęły na konta pięciu wicemarszałków Sejmu dokładnie 6 grudnia - w Mikołajki. Według nieoficjalnych informacji portalu fakt.pl, nagrody przyznane zostały za ciężkie warunki pracy, czyli kłótnie i krzyki podczas sejmowych obrad, które prowadzić muszą marszałkowie.

Pieniędzy od marszałka Kuchcińskiego nie przyjął jednak Stanisław Tyszka z ruchu Kukiz'15. Odesłał premię na konto Kancelarii Sejmu z dopiskiem: „zwrot na rzecz polskich podatników”. – Do polityki przyszedłem po to, by zakończyć marnowanie pieniędzy Polaków, a nie przyczyniać się do niego – podkreślał z rozmowie z „Faktem”.

W poprzedniej kadencji Sejmu, kiedy nagrody sobie oraz swoim zastępcom przyznawała ówczesna marszałek Ewa Kopacz, reakcja mediów i opinii publicznej doprowadziła do tego, że politycy przekazali pieniądze na cele charytatywne.