Polska na okładce „Financial Times”: Ustawa budżetowa przyjęta niezgodnie z prawem

Brytyjski dziennik szeroko opisał to, co działo się w Polsce w ciągu ostatnich trzech dni. Zwrócono uwagę na protesty dziennikarzy, którzy nie zgadzają się na ograniczenie ich praw w Sejmie. Autorzy komentarza wspomnieli także o demonstracjach społecznych, które przez cały weekend odbywały się w wielu polskich miastach. Dużą część tekstu poświęcono głosowaniu nad ustawą budżetową, które zostało przeprowadzone w Sali Kolumnowej. Dziennikarze „FT” powołali się na opinię konstytucjonalisty Ryszarda Piotrowskiego, który stwierdził, że „budżet nie został zatwierdzony poprawnie, bo na sali nie było wymaganej liczby posłów uprawnionych do głosowania. Jeśli opozycja nie może brać udziału w głosowaniu, wówczas możemy nazwać to czymś w rodzaju dyktatury elektorów”.

Polski rząd krytykowany przez instytucje UE

Według brytyjskiego dziennika „jest to pierwsze tak poważne starcie między populistycznym i nacjonalistycznym rządem a opozycją, która oskarża partię rządzącą o niszczenie demokracji i zabieranie wolności mediów”. „FT” przypomniał, że polski rząd został skrytykowany przez instytucje Unii Europejskiej w związku z sytuacją wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz przejęciem mediów publicznych. Wyrażono również zaniepokojenie odnośnie proponowanych zmian mających na celu ograniczenie praw dziennikarzy w Sejmie m.in. poprzez wydzielenie dla pracowników mediów oddzielnego pomieszczenia czy ograniczeniu możliwości uzyskania akredytacji. W artykule wspomniano także o protestach, które odbyły się 13 grudnia w 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego oraz zaniepokojeniu, jakie wywołała proponowana ustawa o zgromadzeniach publicznych.

Zdaniem brytyjskiego dziennika, Prawo i Sprawiedliwość wciąż cieszy się sporym poparciem w społeczeństwie, szczególnie wśród osób z mniejszych miast i wsi oraz tych, którzy mają niższe dochody. Autorzy komentarza podkreślili, że „w dużym stopniu jest to spowodowane programami socjalnymi w rodzaju 500 plus czy planami obniżenia wieku emerytalnego”.