ONZ będzie badać zbrodnie wojenne w Syrii

Dodano:
Zgromadzenie Ogólne ONZ Źródło: Wikimedia Commons / fot. ananaline
Jak podaje agencja Reutera, Zgromadzenie Ogólne ONZ poparło w środę projekt rezolucji umożliwiającej utworzenie grupy roboczej, która ma się zająć zbieraniem i analizą dowodów zbrodni wojennych. O zorganizowanie takiego zespołu wnioskował Lichtenstein.

Grupa robocza ma ściśle współpracować z komisją śledczą ONZ ds. Syrii. Jednym z jej głównych zadań będzie wyszukiwanie przypadków łamania praw człowieka oraz wszczynania postępowań odnośnie zbrodni wojennych. Wniosek Lichtenstein poparło 105 przedstawicieli państw członkowskich, przeciw było 15. 52 delegatów nie wstrzymało się od głosu. Projektu rezolucji nie poparły m.in. Syria, Rosja oraz Iran. W opinii syryjskiego przedstawiciela w ONZ Baszara Ja'afariego jest to ingerencja organizacji międzynarodowej w wewnętrzne sprawy państwa członkowskiego. Rezolucja ONZ wzywa również wszystkie państwa, w tym także strony konfliktu oraz przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego do udostępnienia członkom grupy roboczej wszelkich dostępnych informacji oraz dokumentacji.

Przedstawiciel Lichtensteinu Christian Wenaweser podkreślił, że powołanie grupy jest konieczne dla rozliczenia zbrodni, do ktorych doszło w Syrii. W opinii dyplomaty społeczność międzynarodowa zbyt długo pozostawała bezczynna wobec cierpienia cywilów w Syrii. Wenaweser zaznaczył, że ONZ powinien dać jasny sygnał, że zbrodnie przeciwko ludzkości nie będą w żaden sposób tolerowane. Taka strategia nigdy nie zostanie przez nas zaakceptowana. Każdy, kto odważy się popełnić tego typu zbrodnie, musi się liczyć z tym, że poniesie konsekwencje swojego zachowania.

Podczas posiedzenia Komisja Śledcza ds. Syrii przedstawiła raport końcowy dotyczący okoliczności ataku na konwój z pomocą humanitarną, który miał miejsce w połowie września w okolicach Aleppo. Członkom Komisji nie udało się ustalić tożsamości sprawców ataku na konwój. Jako powód braku oczekiwanego rezultatu prac podano utrudniony dostęp do informacji.

Źródło: Reuters
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...