Poseł wykluczony z obrad mówi o „militaryzacji parlamentu”

Dodano:
Michał Szczerba Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
– Tylko jeden blok opozycji, który wystartuje w wyborach przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu, ma szansę na prawdziwe zwycięstwo – powiedział w rozmowie z RadioZET.pl poseł PO Michał Szczerba.

– Aspiracje Jarosława Kaczyńskiego nie ograniczają się do tego, żeby być jednocześnie premierem, marszałkiem Sejmu i Senatu oraz Prokuratorem Generalnym. Chce być także sędzią – powiedział Michał Szczerba. 

Poseł PO dodał, że „zjednoczona opozycja, którą stworzyły piątkowe wydarzenia, nie da się zastraszyć militaryzacją parlamentu”. Podkreślił, że  na Sali Posiedzeń rodzi się ponadpartyjna wspólnota, która w demokratycznych wyborach odsunie partię Kaczyńskiego od władzy.

Na pytanie, czy czuje się ojcem zjednoczenia opozycji Szczerba odpowiedział, że jeżeli przyłożył choćby małą cegiełkę do tego, to jest z tego powodu szczęśliwy. Polityk ocenił również decyzję w sprawie zaangażowania Żandarmerii Wojskowej do patrolowania Warszawy. –  Mamy do czynienia z militaryzacją parlamentu. Obecność żołnierzy na ulicach przypomina najgorsze wspomnienia. Dziś widzimy Żandarmerię Wojskową, a być może wkrótce także Wojska Obrony Terytorialnej, bo przecież odrzucono poprawkę PO, która zakazywała użycia tych wojsk przeciwko obywatelom polskim. To pokazuje, jak władza panicznie boi się społeczeństwa – wyjaśnił poseł.

Burza w Sejmie i protesty

W piątek 16 grudnia podczas ostatniego w tym roku posiedzenia Sejmu doszło do dużego zamieszania. Marek Kuchciński wykluczył z posiedzenia posła Michała Szczerbę, co spowodowało zdecydowaną reakcję opozycji. Posłowie, w większości z PO i.Nowoczesnej, zaczęli blokować mównicę. Po kilku godzinach marszałek zdecydował o przeniesieniu obrad do Sali Kolumnowej. Tam odbyło się błyskawiczne głosowanie m.in. nad budżetem i ustawą dezubekizacyjną. Prawidłowość jego przebiegu kwestionuje opozycja, która do tej pory protestuje w sali plenarnej w Sejmie.


Źródło: RadioZET.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...