Odejście Ujazdowskiego i wczasy Petru. Posłanka PiS sugeruje, że te sprawy łączą się

Dodano:
Zdjęcie opublikowane przez @bogdan607 na Twitterze Źródło: X / @bogdan607/Radek
Choć to sprawa portugalskich wakacji Ryszarda Petru zdominowała polityczną dyskusję ostatnich dni, tak nie bez echa przeszło też odejście europosła PiS Kazimierza Michała Ujazdowskiego z partii. Poseł PiS Iwona Arent postanowiła te dwa wydarzenia ze sobą powiązać...

Od 2 stycznia rzekoma podróż na Maderę, w wykonaniu lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru i jego partyjnej koleżanki Joanny Schmidt nie przestaje emocjonować internautów, a sprawę podjęły także media. Mimo tego, że główni zainteresowani nie zabrali głosu w tej sprawie, zepchnęła ona inne tematy na boczny tor.

Na dzień po tym, jak wspólne zdjęcie parlamentarzystów pojawiło się w sieci, inną ważną polityczną informacją stała się rezygnacja Kazimierza Michała Ujazdowskiego, europosła Prawa i Sprawiedliwości, który w ostatnim czasie dosyć często krytykował działania swojej partii. Ujazdowskiemu nie podobało się m.in. sprawowanie przez byłego prokuratora czasu PRL Stanisława Piotrowicza funkcji przewodniczącego Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka czy podejście PiS do kryzysu sejmowego.

Obydwa te wydarzenia połączyła ze sobą posłanka PiS Iwona Arent, która opublikowała tweeta, w którym zasugerowała, że decyzja Ujazdowskiego może być „próbą” przykrycia wyjazdu Petru. „Czyżby Kazimierz Michał ujazdowski wybrał moment wyjścia z PiS w uzgodnieniu z Petru? I tym pomóc Petru przykryć jego »partyjne wyjazdy z koleżanką?«” – dociekała na Twitterze posłanka Arent.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...