Atak na konwój z pomocą humanitarną. Sześć osób nie żyje
Gubernator prowincji Dżozdżan poinformował, że konwój Czerwonego Krzyża z pomocą humanitarną został zaatakowany przez uzbrojonych islamistów. Afgańscy talibowie podkreślili, że to nie oni stoją za atakiem na konwój i zapowiedzieli, że zrobią wszystko, by znaleźć sprawców. Według służb za atakiem stoi najprawdopodobniej tzw. Państwo Islamskie. W wyniku napadu zginęło sześciu pracowników organizacji. Dwóch pozostałych pracowników zostało uznanych za zaginionych, trwa akcja poszukiwawcza. Szef Międzynarodowego Czerwonego Krzyża Dominika Stillhart nazwał incydent najgorszym atakiem na konwój z pomocą humanitarną, do którego doszło na przestrzeni ostatnich 20 lat.
Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża dostarczał w regionie prowincji Dżozdżan pomoc dla mieszkańców poszkodowanych w wyniku ogromnych burz śnieżnych. Potężna śnieżyca, która nawiedziła Afganistan w ubiegły weekend spowodowała ogromne zniszczenia. Doprowadziła także do śmierci blisko 100 osób. W związku z incydentem szef misji Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża poinformował, że w związku z tragicznymi zdarzeniami, do których doszło w prowincji Dżozdżan, misja w regionie zostanie zawieszona.