Żółty żakiet premier wywołał burzę w internecie. Wiceminister: Był bardzo trafiony

Dodano:
Premier Beata Szydło w Rzymie Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Dyskusję po sobotnim szczycie Rady Europejskiej w Rzymie zdominował temat stroju premier Beaty Szydło. Kanarkowy żakiet szefowej rządu został skrytykowany przez jej przeciwników. – To pokazuje słabość naszych oponentów – skomentował na antenie TVP Info wiceminister Konrad Szymański, który towarzyszył premier w Rzymie.

„Beata Słońce Europy Szydło” czy „dziś premier nie wtopi się w tło” – to tylko niektóre komentarze, jakie pojawiły się po sobotniej wizycie premier w Rzymie. Jedni krytykowali, inni bronili szefowej rządu wskazując, że wyglądała „wiosennie”, a kolor pasował do unijnych gwiazdek. Szybko okazało się też, że nie jedna Beata Szydło zdecydowała się na tak wyrazisty strój – w przeszłości żółć nosiły m.in. Michelle Obama, Angela Merkel, czy Jolanta Kwaśniewska. Nie brakowało spekulacji, że premier założyła taki strój, by tym razem być widoczną na zdjęciu.

Kontrowersje wokół stroju szefowej rządu skomentował Konrad Szymański, który wchodził skład polskiej delegacji w Rzymie. – Tak wygląda debata publiczna w Polsce. Kiedy nie można już w żaden sposób zaatakować rządu, wtedy będziemy rozmawiali na temat butów torebek, czasu, słońca, czegokolwiek. To pokazuje słabość naszych oponentów, którzy w tej sprawie nie są w stanie powiedzieć nic mądrego, w związku z czym prowadzą rozważania na temat stroju, który swoją drogą był bardzo trafiony – ocenił sekretarz stanu w MSZ. – To był bardzo słoneczny dzień i myślę, że bardzo wiele osó było zadowolonych, że w tym kolorycie unijnym nie dominują same szare kolory, a kilka kobiet ubranych jest inaczej. Pani Beata Szydło była na pewno pod tym względem bardzo widoczna – podkreślił Szymański. 

Źródło: TVP / Wprost.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...