Zapłać mniej za ubezpieczenie auta. Podpowiadamy, jak to zrobić

Przede wszystkim sprawdź oferty wielu ubezpieczycieli, a nie tylko jednego. Ceny mogą się różnić nawet o kilkaset złotych!

Staraj się o zniżki

Im dłużej jeździsz bezkolizyjnie, tym lepsze oferty możesz uzyskać. Zniżka za bezwypadkową jazdę zwiększa się co roku, a jej maksymalna wartość może osiągnąć nawet 60%. Podczas wybierania ubezpieczyciela warto także sprawdzić, czy oferuje on ubezpieczenie od utraty zniżek. Ta możliwość pozwala zachować dotychczasowy upust nawet w przypadku kolizji.

Jeśli nie masz żadnych zniżek, możesz skorzystać z innej metody – wystarczy, że współwłaścicielem auta będzie osoba, która je ma. Większość firm ubezpieczeniowych podczas wyliczania składki bierze pod uwagę kierowcę, który ma więcej zniżek. W ten sposób bardzo często rodzice „wypracowują” upust na poczet swoich dzieci. Jednak współwłaścicielem wcale nie musi być osoba spokrewniona. To rozwiązanie ma też swój minus – w przypadku szkody dokonanej przez osobę bez zniżek swoje zniżki traci współwłaściciel pojazdu.

Łatwiej mają także małżeństwa. Jeśli samochód został kupiony w okresie, gdy para miała wspólnotę majątkową, to jeden z małżonków uprawniony jest do korzystania ze zniżek wypracowanych przez drugiego bez konieczności wpisania drugiej osoby do dowodu rejestracyjnego. W przypadku braku wspólnoty majątkowej taki wpis w dowodzie musi się pojawić.

Samochody zabytkowe

Inaczej sytuacja ma się w przypadku samochodów starszych niż 25 lat, których posiadacze są członkami dowolnego automobilklubu zrzeszonego w Polskim Związku Motorowym. Oferta ta dotyczy tylko PZU – zniżka na ubezpieczenie OC wynosi wówczas aż 70%. Z tej zniżki może skorzystać wyłącznie posiadacz pojazdu będący osobą fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej, ale nie może ona zostać udzielona, jeśli w ciągu ostatnich 12 miesięcy nastąpiła szkoda. Nie podlega ona także łączeniu z innymi zniżkami promocyjnymi oferowanymi przez ubezpieczyciela.

Zastanów się, zanim kupisz auto

Wielu kierowców o ubezpieczeniu samochodu myśli dopiero po zakupie samochodu (ciekawe oferty można znaleźć np. tu: https://motomi.pl/). To błąd. Warto zastanowić się wcześniej, ile będziemy musieli zapłacić za OC i AC w przypadku konkretnego modelu. Ubezpieczyciele biorą pod uwagę wiele czynników, nie tylko bezszkodową jazdę. Liczy się także m.in. pojemność silnika, model samochodu, okres posiadania prawa jazdy przez kierowcę, miejsce garażowania i zabezpieczenia pojazdu (immobiliser, autoalarm itd.). Dobrze jest przed zakupem skorzystać z jednego z licznych kalkulatorów wysokości ubezpieczenia dostępnych w sieci, by sprawdzić, ile (oczywiście w przybliżeniu) będzie nas kosztowało ubezpieczenie wybranego auta.

Kupuj przez internet

Coraz więcej ubezpieczycieli oferuje możliwość wykupienia ubezpieczenia przez internet. Tego typu oferty zazwyczaj są tańsze od pakietów proponowanych w siedzibie, więc warto wyliczyć składkę w taki właśnie sposób. Oczywiście podanie fałszywych danych nie wchodzi w grę, bo kary mogą być znaczne, a i ubezpieczyciel może w każdej chwili sprawdzić, czy podane przez nas informacje są zgodne z rzeczywistością. Jeszcze kilka lat temu kierowcy byli dość sceptycznie nastawieni do tego rozwiązania, ale teraz coraz więcej osób korzysta z możliwości wykupienia OC i AC właśnie przez internet.

Negocjuj. A może pakiet?

Niewielu kierowców zdaje sobie sprawę z tego, że koszt ubezpieczenia można negocjować. Dodatkowo ubezpieczenia kupowane w pakietach są tańsze – przykładowo, kupując obowiązkowe OC razem z NNW komunikacyjnym albo AV, można dostać dodatkową zniżkę na OC. Czasem nawet koszt OC jest nieznacznie obniżany podczas zakupu ubezpieczenia szyb lub opon.

U niektórych ubezpieczycieli można wykupić OC także w pakiecie z innym ubezpieczeniem, np. mieszkania. Czasem można w ten sposób oszczędzić nawet 20%, więc warto spytać o taką opcję.

Obowiązkowe ubezpieczenie można kupić taniej, niż mogłoby się wydawać, ale trzeba odpowiednio poszukać i znaleźć najlepsze rozwiązanie.