Wpadka NZS UW. Podziękowania skierowano do... Muńka Staszewskiego

Dodano:
Muniek Staszczyk Źródło: Newspix.pl / MICHAL STAWOWIAK
Choć zespół T.Love obchodzi w tym roku swoje 35-lecie, nie wszystkim udało się zapamiętać, jak nazywa się wokalista tej legendarnej w Polsce grupy.

T.Love w 35-lecie działalności zespołu, przypadające na 2017 rok, rusza w trasę po całej Polsce: pierwszy z koncertów odbędzie się 19 maja w Warszawie. Z tej okazji grupa przygotowała też nowy album zatytułowany po prostu „T. Love”.

W związku z obchodami, Niezależne Zrzeszenie Studentów Uniwersytetu Warszawskiego zorganizowało spotkanie z wokalistą zespołu Muńkiem Staszczykiem, autorem tekstów takich przebojów jak „Warszawa” czy „Chłopaki nie płaczą”. Spotkanie odbyło się 10 maja na Kampusie Głównym UW, jednak dopiero sytuacja, która rozegrała się później, przyniosła „sławę” Uniwersytetowi Warszawskiemu.

Zespół T.Love otrzymał podziękowania dla wokalisty za udział w spotkaniu od NZS UW, tyle tylko, że były one skierowane do... Muńka Staszewskiego. O pomyłce nazwisk (Staszewski to nazwisko innej legendy polskiej sceny muzycznej – Kazika – red.) wspomniano na stronie grupy i opatrzono takim komentarzem: „Również dzięki za miłe spotkanie! Było ekstra! No i dajcie znać, jak będzie meeting z naszym kumplem z Kultu Kazikiem Staszczykiem”.

Na sprawę szybko zareagował też Kazik Staszewski, inny „poszkodowany” pomyłki, który zamieścił podziękowania na Facebooku i opatrzył krótkim: „Podziękowania”.

NZS UW też odniosło się do pomyłki, robiąc to z lekkim przymrużeniem oka – ponownie podziękowało za spotkanie z Muńkiem Staszczykiem (już bez przekręcenia nazwiska) i zamieściło inne pismo. NZS z Uniwersytetu Warszawskiego wspomniało, że już wcześniej zapraszało Kazika Staszewskiego, ale już ma gotowe podziękowania za wizytę. W opublikowanym na Facebooku piśmie Staszewski jest nazwany – jakżeby inaczej – Kazikiem Staszczykiem.

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...