Niespokojnie na Ukrainie. Zwolennicy Saakaszwilego szturmowali Pałac Październikowy w Kijowie
W niedzielę 17 grudnia ulice Kijowa znów były świadkami walk demonstrantów z policją. Zgodnie z zapowiedziami Micheil Saakaszwili zwołał kolejny „Marsz za impeachment”, przy pomocy których zamierza zmusić prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę do odejścia. Gruziński i ukraiński polityk oskarża rządzącego Ukrainą Poroszenkę o korupcję i odwrócenie się od obywateli. Swoich zwolenników Saakaszwili zebrał na Majdanie Niezależności w stolicy kraju. To stamtąd poprowadził ich w niedzielę do kolejnego zrywu.
– Zaraz idziemy stąd do Pałacu Październikowego i tam będzie sztab naszej koordynacyjnej rady, żeby już nas nie ganiali w nocy po namiotach – krzyczał do swoich zwolenników. Wśród nich są nie tylko członkowie jego nowej partii – Sojuszu Nowych Sił, ale też zwykli Ukraińcy, rozczarowani polityką prezydenta. Demonstrantom nie udało się jednak sforsować szeregów policji broniących dostępu do Pałacu Październikowego. Podczas starć z milicją rozpylono gaz i odepchnięto szturmujących ludzi. Większość demonstrantów wróciła na Majdan Niezależności.