Kawałkiem blachy zaatakował bezdomnego. Pociął mu twarz język i głowę

Dodano:
Mężczyzna podejrzany o uszkodzenie ciała Źródło: mokotow.policja.waw.pl
Policjanci z Warszawy zatrzymali 44-latka, który za pomocą kawałka metalu pociął twarz bezdomnego, który schronił się przed mrozem i usnął w jednym z bloków przy ulicy Wałbrzyskiej. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.

Policjanci pełniący służbę w pobliżu stacji warszawskiego metra dostali informację, że w jednym z pobliskich bloków ktoś napadł bezdomnego. Funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce. W klatce bloku zastali zakrwawionego mężczyznę, który opowiedział o tym, co go spotkało. Z jego relacji wynikało, że kiedy spał, ktoś podszedł do niego, zaczął go szarpać i uderzać, po czym przy użyciu jakiegoś ostrego narzędzia zranił go w twarz, język oraz głowę.

Sprawca użył kawałka blachy

Pokrzywdzony z ranami ciętymi trafił do szpitala, a policjanci na podstawie uzyskanego rysopisu rozpoczęli poszukiwania napastnika. Zaledwie kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia zatrzymano 44-letniego Pawła K. Mężczyzna na widok mundurowych próbował odrzucić na pobliski murek przedmiot, którym zranił bezdomnego. Okazało się, że był to kawałek blachy oderwanej prawdopodobnie ze skrzynki na listy lub skrzynki telekomunikacyjnej.

Paweł K. usłyszał już zarzuty. Za to co zrobił, kodeks karny przewiduje do 5 lat więzienia.

Źródło: WPROST.pl / mokotow.policja.waw.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...