„Burkę kobieta może nosić w miejscach prywatnych, a nie publicznie”. Zakaz zakrywania twarzy w Danii

Dodano:
W Danii wszedł w życie zakaz zasłaniania twarzy w miejscach publicznych.

Nowe prawo dotyczy burek i nikabów, ale również czapek, kapeluszy, masek, hełmów, szali i sztucznych bród zasłaniających znaczną część twarzy. – Osoba nie może być zakryta w miejscu publicznym – na ulicy czy w komunikacji publicznej. „Zakrycie” określa się jako brak możliwości zobaczynia wyrazu twarzy danej osoby. Decyduje o tym patrol policji – wyjaśnił Benny Ochkenholdt, zastępca komendanta głównego duńskiej policji.

Na pytanie reportera, gdzie w takim razie kobiety mogą nosić burki nie łamiąc prawa, Ochkenholdt odparł, że w „miejscach prywatnych – w domu czy samochodzie”. – Ponadto w uzasadnionym celu – np. podczas uroczystości religijnych, odwiedzając miejsca kultu – tam kobieta może być zakryta. Natomiast podkreślam, że podczas przejazdu do takich miejsc transportem publicznym trzeba stosować się do zakazu – przypomniał Ochkenholdt.

Protesty w Kopenhadze

Mieszkańcy Kopenhagi wyszli na ulice, by zamanifestować sprzeciw wobec decyzji duńskiego parlamentu o zakazie zakrywania twarzy w miejscach publicznych. Setki manifestantów zasłoniły swoje twarze bandamkami, burkami i nikabami. – Protestuję, bo uważam, że to jest idiotyczne prawo, ale właśnie weszło w życie. Jestem tu dziś, by okazać solidarność kobietom dyskryminowanym przez te przepisy – mówiła jedna z protestujących kobiet.

Za złamanie zakazu grozi mandat w wysokości tysiąca duńskich koron, czyli około 130 euro. – Ludzie nie powinni decydować, jak inni mają się ubierać. To bardzo głupie. Takie przepisy poszerzają przepaść między muzułmanami w Danii a innymi mieszkańcami. To nie jest sposób na nawiązanie z nimi dialogu – dodała protestująca.

Źródło: X-news
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...