Samobójstwo Ukraińca w szpitalu w Olsztynie. Jest śledztwo prokuratury
59-latek z Ukrainy trafił do szpitala na skutek wypadku odniesionego w pracy. Miał zastępować swojego brata, ale w groźnym zdarzeniu doznał zmiażdżenia miednicy. W szpitalu w Olsztynie przebywał już od kilku dni. Powiesił się w sali chorych nad ranem. Lokalne media spekulują, że mogło chodzić o pieniądze.
Mężczyzna miał zorientować się w swojej sytuacji: nie miał ubezpieczenia i prawdopodobnie spodziewał się, że nie będzie w stanie zwrócić kosztów leczenia, co skończy się deportacją. Taki wątek według „Gazety Olsztyńskiej” bada również Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe.
Dokładną odpowiedź, jeśli chodzi przyczynę śmierci Ukraińca, przyniesie zarządzona już sekcja zwłok. Śledczy przesłuchali już pracowników olsztyńskiego szpitala. Jak dotąd nie uzyskano konkretnej odpowiedzi na temat przyczyn desperackiego czynu mężczyzny. O jego śmierci poinformowano ambasadę Ukrainy.