Problem polskich turystów. Od kilkunastu godzin czekają na wylot z Ibizy

Dodano:
Lotnisko, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / trattieritratti
O problemach pasażerów biur podróży Itaka i TUI pisaliśmy już kilkukrotnie. Sezon urlopowy wciąż trwa, w związku z czym Polacy korzystają z usług wspomnianych firm. Ci, którzy polecieli na Ibizę, nie zaliczą tego pobytu do całkowicie udanego.

Jak podaje RMF FM, klienci biur podróży Itaka i TUI mieli wylecieć z Ibizy do Katowic po północy w czwartek. Pasażerowie dowiedzieli się jednak, że przewoźnik ma problem z samolotem i zostali przewiezieni do hotelu. Stamtąd o 5 nad ranem odwieziono ich na lotnisko.

„Totalny chaos”

Na miejscu okazało się, że samolot wysłany przez biuro jest za mały. – Jest totalny chaos, nie wiemy, co się dzieje. Jest tylko informacja, że 30 osób nie odleci do Katowic. Od rezydentki mamy informację, iż mamy sami decydować kto leci, a kto nie leci – powiedziała jedna z pasażerek w rozmowie z RMF FM. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pozostali turyści mają w piątek polecieć do Barcelony. Stamtąd jednak wsiądą w samolot nie do Katowic, a do Krakowa.

To nie pierwszy raz, gdy klienci jednego ze wspomnianych biur podróży mają problem z powrotem do Polski lub do państwa będącego celem ich wycieczki. W sierpniu pisaliśmy m.in. o turystach korzystających z usług TUI, którzy koczowali na lotnisku w Warszawie w oczekiwaniu na lot do Puanta Cana na Dominikanie.

Źródło: RMF FM
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...