Pijany ksiądz odprawiał mszę. Parafianka twierdzi, że wymiotował na ołtarz, kuria wydała oświadczenie

Dodano:
Msza święta, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / wideonet
Dziennikarze Radia Zet otrzymali zgłoszenie o duchownym, który miał odprawiać mszę pod wpływem alkoholu. Zdaniem informatora, kapłan podczas liturgii zwymiotował na ołtarz. W sprawie wypowiedział się już rzecznik kurii.

„Księża w Woli Gułowskiej, gmina Adamów, województwo lubelskie, dnia 3 maja, po świętowaniu Dnia Strażaka, odprawiali mszę świętą o godzinie 16.00 pijani. Jeden z księży w trakcie picia z kielicha zwymiotował na ołtarz. Dziś dnia 5 maja na każdej mszy świętej owy kapłan przepraszał za swoje zachowanie i prosił o wybaczenie” – taką informację od mieszkanki gminy Adamów otrzymali w niedzielę dziennikarze redakcji RadioZet.pl. Wspomniana msza była odprawiana w parafii ojców karmelitów, która podlega przede wszystkim władzom zakonnym, nie diecezjalnym.

„To nie był stan nietrzeźwości całkowity”

Po zapoznaniu się z tematem głos w sprawie zabrał jednak rzecznik Kurii Diecezjalnej w Siedlcach, ks. Jacek Świątek. – Jeżeli chodzi o święto 3 maja to rzeczywiście ojcowie, którzy odprawiali mszę wieczorną – bo był zarazem i Dzień Strażaka – z tego co mi powiedziano, przynajmniej jeden z nich musiał czegoś spróbować na tym Dniu Strażaka. Chodzi o alkohol – zaznaczył ks. Świątek. – To nie był stan nietrzeźwości całkowity tylko po prostu rzeczywiście był zauważalny – dodał.

Rzecznik kurii zaznaczył, że „to nie był stan nietrzeźwości w postaci np. bełkotu”. – Rzeczywiście spróbowali alkoholu na tejże imprezie strażackiej, co zostało wyczute przez wiernych i na tej podstawie prawdopodobnie zostały skierowane różnego rodzaju zarzuty przeciwko nim – przekazał ks. Świątek. Duchowny zaznaczył, że zgodnie z zapewnieniami przeora, żaden z duchownych nie zwymiotował na ołtarz. Mieli to potwierdzić wierni obecni na wspomnianej mszy.

Dzień po incydencie z udziałem nietrzeźwego kapłana, w parafii odprawiono nabożeństwo ekspiacyjne za grzech. Ksiądz, który w piątek przystąpił do ołtarza pod wpływem alkoholu, po wszystkich mszach w niedzielę przepraszał parafian za swoje zachowanie. – Powiedział, że odpokutuje za to swoją pracą. Z tego, co wiem od przeora, takich wypadków wcześniej nie było. Jest to przypadek jednostkowy – powiedział ks. Świątek.

Źródło: Radio Zet
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...