Zabójstwo 10-letniej Kristiny na Dolnym Śląsku. Nowe informacje w sprawie

Dodano:
Policja, zdj. ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Rafal Olechowski
Jeszcze we wtorek 18 czerwca do sądu ma trafić wniosek o trzymiesięczny areszt dla 22-latka podejrzanego o zamordowanie 10-letniej Kristiny. Mężczyźnie postawiono także drugi zarzut.

Ciało 10-letniej dziewczynki znalazł przypadkowy przechodzeń w czwartek 13 czerwca sześć kilometrów od miejscowości Mrowiny. Tego samego dnia dziewczynka wyszła ze szkoły i nie wróciła do domu. W związku z tym rozpoczęto jej poszukiwania. Sekcja zwłok 10-latki została wykonana w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Prokuratura podała, że przyczyną zgonu dziecka były liczne rany kłute klatki piersiowej i szyi. Ujawniono też ślady świadczące o tym, że zbrodnia miała podłoże seksualne.

Do zatrzymania podejrzanego doszło w niedzielę we Wrocławiu. W poniedziałek 17 czerwca 22-latkowi przedstawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Dzień później prok. Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy przekazał TVP Info, że 22-latek usłyszał już drugi zarzut. Przyznał się bowiem do podżegania do udziału w zabójstwie. W trakcie składania zeznań poinformował, że do zbrodni przygotowywał się od maja tego roku. Pytany o to, co zrobił z narzędziem zbrodni stwierdził, że wyrzucił nóż do Odry. Do tej pory śledczym nie udało się go znaleźć. Przedstawiciel prokuratury dodał, że w nocy z niedzieli na poniedziałek oraz w poniedziałek rano przeprowadzono kilka wizji lokalnych z udziałem podejrzanego.

Dzisiaj do godziny 14 prokuratura złoży w sądzie wniosek o trzymiesięczny areszt dla 22-latka. Podejrzany o zabójstwo 10-latki obecnie zapoznaje się z aktami sprawy - stąd zwłoka w przekazaniu wniosku o areszt. Sąd będzie miał 24 godziny na jego rozpatrzenie.

Relacje między matką a podejrzanym

Odnosząc się do relacji pomiędzy mężczyzną podejrzanym o morderstwo a matką dziecka, rzecznik KGP Mariusz Ciarka wskazał, że nie był to raczej jej partner. Z ustaleń portalu Wirtualna Polska wynika, że mężczyzna miał dobrze znać matkę dziewczynki. Kobieta przeprowadziła się z trójką swoich dzieci na Dolny Śląsk niecały rok temu. Wcześniej mieszkała w Irlandii. Po rozstaniu z ojcem dzieci postanowiła wrócić do rodzinnego domu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że 22-latek był zazdrosny o 10-latkę, bo miała ona stać na drodze do jego szczęścia z kobietą.

Źródło: TVP Info
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...