Wielka demonstracja mieszkańców Portoryko. Wspomagał ich Ricky Martin

Dodano:
Ricky Martin na jednej z parad w Portoryko Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Portoryko zmaga się z jednym z największych kryzysów we współczesnej historii tego kraju. Mieszkańcy wyszli w końcu na ulice, a impulsem prowadzącym do masowych protestów było ujawnienie wiadomości wysyłanych przez gubernatora Ricardo Rosello.

Po tym, jak wyspę dwa lata temu spustoszył huragan Maria, Portoryko wciąż nie może wyjść z kryzysu finansowego. Nastroje obywateli pogorszyła korespondencja prowadzona przez gubernatora Ricardo Rosello. Chodzi o około 889 stron szyfrowanych wiadomości, jakie polityk wysyłał do swoich współpracowników. Znalazły się tam obraźliwe zwroty pod adresem kobiet, seksistowskie i homofobiczne teksty oraz szyderstwa wobec ofiar wspomnianego huraganu.

Ricky Martin twarzą protestu

Jak podaje agencja Reutera, mieszkańcy kraju domagają się natychmiastowego ustąpienia Rosello. Polityk wprawdzie ogłosił w niedzielę, że nie będzie ubiegał się o reelekcję w 2020 roku oraz ustąpi ze stanowiska szefa swojej partii, ale nie ma zamiaru spełniać oczekiwań wyborców i podawać się do dymisji. Ci w poniedziałek postanowili wyjść na ulice, a w demonstracjach organizowanych w San Juan wzięło udział ponad pół miliona osób.

Mieszkańcom Portoryko towarzyszyły gwiazdy światowego formatu. Pojawili się tam m.in. autor hitu „Despacito” Daddy Yankee oraz Ricky Martin, który relacjonował wydarzenia na . Homoseksualny piosenkarz nawoływał Rosello do ustąpienia, ale polityk najwyraźniej nic nie robi sobie z takich próśb. Poniedziałkowe protesty zakończyły się po tym, jak policja użyła gazu łzawiącego, a gubernator poprosił Portorykańczyków o to, by dali mu kolejną szansę.

W rozmowie z Fox News Rosello powiedział, że w ujawnionej korespondencji „użył słów, za które przeprosił, ale podjął też istotne działania w kierunku pomocy zagrożonym sektorom”. Dodał, że wprowadził zmiany w polityce istotne dla kobiet oraz społeczności LGBTQ. Agencja Reutera zwraca jednak uwagę na fakt, że protestujący wyszli na ulice nie tylko w obronie osób obrażanych w wymienianych przez gubernatora wiadomościach. Mieszkańcy kraju są niezadowoleni z powodu korupcji panującej w administracji oraz domagają się działań na rzecz odbudowy państwa po huraganie Maria.

Źródło: Reuters
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...