Świadectwo Janiny Ochojskiej na konwencji Koalicji Europejskiej. „Doprowadzę swoją walkę do końca”

Dodano:
Janina Ochojska na konwencji Koalicji Obywatelskiej Źródło: X / Koalicja Obywatelska
W sobotę w Krakowie odbyła się konwencja Koalicji Obywatelskiej, na której przemawiała między innymi europosłanka Janina Ochojska. – To w jakiej Polsce będziemy żyli, zależy od waszej obecności przy urnach – mówiła. Opowiedziała także o swojej walce z nowotworem.

tłumaczyła, że o chorobie dowiedziała się już podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego i zdecydowała się mimo to kandydować. – Chcę zacząć od świadectwa. Jestem na drugim etapie leczenia, po mastektomii, przyjmuje drugą chemię – poinformowała. – Jednym z problemów, na który się natykam, jest to, że pacjent leczący się na raka potrzebuje lekarza różnych specjalności, a do każdego lekarza trzeba zapisać się osobno – mówiła. Dlatego, jak tłumaczyła, w klinikach onkologicznych w przyszłości powinni być lekarze różnych specjalności, aby na przykład pacjent osłabiony po chemioterapii, mógł pójść na miejscu do wielu specjalistów. Ochojska zwróciła też uwagę na duże koszty leczenia i rehabilitacji. Wyjaśniła, że musimy zdać sobie sprawę, że jeśli chodzi o stan zdrowia, Polska jest chorym krajem i liczba zachorowań na nowotwory będzie wzrastać.

– Przekazanie Wam wiary, że służba zdrowia może funkcjonować w Polsce lepiej, było ważne. Mamy wykształcony personel medyczny, oddany pacjentom, brak wielu procedur udostępniających szybkie ścieżki leczenia. To w jakiej Polsce będziemy żyli, zależy od waszej obecności przy urnach – mówiła. – Jakkolwiek nie skończyłam jeszcze swojej walki, zapewniam państwa, że doprowadzę ją do końca – podkreśliła.

Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na premiera mówiła podczas konwencji, że KO pragnie uczciwej Polski. – Tymczasem mamy podejrzany hotel na godziny, oszustwa podatkowe i bezczelna okradanie państwa. Widzimy obwieszonych złotem gangsterów, którzy są na pan brat z prezesem NIK, siedzą w domu schadzek, czują się bezkarnie, a za chwilę ich kumpel będzie kontrolował Polaków i mówił, czy działają zgodnie z prawem. To taka nasza dzisiejsza rzeczywistość. Czy człowiek ze strojnym sygnetem na każdym palcu ma stać ponad prawem zwykłych ludzi? – pytała. – Na taką Polskę się nie godzę. Chcę Polski uczciwej, czystej i dumnej. Chcę Polski takiej jak Wawel, a nie jak kamienica Banasia – dodała Kidawa-Błońska. – Afer jest całe mnóstwo. Już nawet trudno je spamiętać. Bezczelność i arogancja wylewają się każdego dnia z ekranów. Afera Srebrnej, hejterzy w Ministerstwie Sprawiedliwości, Szumidła w komisji nadzoru bankowego, latający marszałek, SKOK-i, działki premiera – to bardzo dużo. Rośnie kasta nietykalnych, do której należą coraz bardziej podejrzane postacie. A publiczne pieniądze stają się niestety partyjne – oceniła.

Odnosząc się do służby zdrowia Kidawa-Błońska mówiła, że  ma plan dotyczący służby zdrowia. – Program europejskiej ochrony zdrowia jest do szybkiego uruchomienia, ale każdy, kto wie co znaczy choroba, wie też, że nie mamy czasu do stracenia. Nasze marzenia, żeby Polacy w sferze zdrowia przenieśli się wreszcie w XXI wiek, zmieniły się wreszcie w plan. Następny krok to realizacja tego planu. Jesteśmy do tego gotowi od zaraz – mówiła. – Wiemy, że wielu ludziom, którzy widzą, co się dzieje w służbie zdrowia, wydaje się, że jest to niemożliwe. Trudno im uwierzyć, że czas oczekiwania na SOR-ze można skrócić maksymalnie do 60 minut, że kolejki do lekarzy-specjalistów mogą się skrócić do 21 dni, że cała polska opieka medyczna może być na europejskim poziomie. Uwierzcie, to naprawdę jest możliwe – podkreśliła.

Źródło: WPROST.pl / 300polityka.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...