Wybory korespondencyjne. Za brak skrzynki pocztowej grozi kara grzywny

Dodano:
Skrzynka pocztowa, zdjecie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons / burts
Sposób przeprowadzenia wyborów prezydenckich wciąż nie jest do końca znany, jednak różne plany rządu w tej materii budzą wiele kontrowersji. Wirtualna Polska i bezprawnik.pl przypominają przy tej okazji o prawie pocztowym, które nakłada kary na osoby nieposiadające skrzynek na listy.

Rząd chce, by tegoroczne wybory prezydenckie koniecznie odbyły się w maju, mimo pandemii koronawirusa. Pomysłem na zminimalizowanie zagrożenia epidemicznego ma być zorganizowanie głosowania w formie korespondencyjnej. Jak łatwo sobie wyobrazić, tworzy to jednak mnóstwo problemów logistycznych. Na ten moment ustalono ogólnie, że pakiet wyborczy z kartą do głosowania trafić ma do wyborcy na tydzień przed dniem wyborów. Adresem, pod który poczta dostarczy przesyłkę, ma być adres wskazany w spisie wyborców. Nie trafią one jednak bezpośrednio do rąk obywateli, a do skrzynek.

Dziennikarze portalu bezprawnik.pl przypominają przy tej okazji, że każdy ma obowiązek posiadania „pojemnika na korespondencję”. Skrzynka taka powinna być zamieszczona „przed drzwiami wejściowymi lub w ogólnie dostępnej części nieruchomości, a w przypadku bloku wielorodzinnego w ogólnie dostępnej części budynku”.

Zgodnie z prawem pocztowym osoby, które „nie realizują obowiązku umieszczenia oddawczej skrzynki pocztowej” albo posiadają skrzynkę „niespełniającą wymogów”, podlegają karze pieniężnej. Grzywna może zostać wymierzona po przeprowadzeniu kontroli, wszczynanej na podstawie zawiadomienia o naruszeniu obowiązków. Jej wysokość waha się od 50 zł do 10 tys. złotych w zależności od „stopnia szkodliwości czynu”.

Źródło: bezprawnik.pl, Wirtualna Polska
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...