3-latka porwana przez wiatr 30 metrów nad ziemię. Dziecko cudem przeżyło
Organizatorzy nie potrafią wyjaśnić, w jaki sposób mogło dojść do przedstawionej na nagraniach sytuacji. Zapewniają, że publiczność za każdym razem utrzymywała odpowiedni dystans. Faktem jest, że latawiec porwany silnym wiatrem zahaczył o 3-letnią dziewczynkę o imieniu Lin i owinął się wokół jej ciała, unosząc ją wysoko w powietrze.
Ku przerażeniu rodziców oraz wszystkich zgromadzonych na miejscu widzów, dziecko przez kilka długich sekund szybowało po niebie, na wysokości około 30 metrów. Szczęśliwie latawiec opadł w miejsce, gdzie znajdowało się dużo świadomych całej sytuacji osób. Również szczęściem należy tłumaczyć fakt, że podmuch wiatru nie cisnął 3-latką o ziemię, tylko nieznacznie wyhamował latawiec i pozwolił świadkom pochwycić dziewczynkę.
Internauci oglądający nagrania z tego zdarzenia mówią o cudzie. Tylko w ten sposób potrafią wytłumaczyć fakt, że dziecko z tak groźnej sytuacji wyszło jedynie z lekkimi obrażeniami. „The Taiwan News” informuje jedynie o kilku siniakach.