Jarosław Kaczyński zostanie premierem? Dworczyk: To jeden z wariantów

Dodano:
Michał Dworczyk Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk w programie „Rozmowa Piaseckiego” na antenie TVN24 podkreślił , że chciałby, aby Zjednoczona Prawica pozostała w dotychczasowym kształcie, jednak „do tanga trzeba dwojga”. – Czujemy, że w ostatnim czasie nasi partnerzy wielokrotnie nie postępowali fair – przyznał.

Michał Dworczyk podkreślił, że „koalicjant jest nieprzewidywalny”. – Oczywiście chciałbym, żeby Zjednoczona Prawica w dotychczasowym kształcie. Ale do tanga trzeba dwojga. Nie wiem, jak ta sytuacja się rozwinie i z dużym niepokojem na to patrzę – przyznał.

Szef kancelarii premiera mówił, że „trudno nie oprzeć się wrażeniu, że tej koalicji nie ma, jeżeli o każdą ustawę czy program, trzeba wewnątrz obozu toczyć dyskusje”. – Pojawia się problem, jeżeli po pewnych ustaleniach nagle, w dniu posiedzenia Sejmu, albo tuz przed, nasi partnerzy zmieniają te ustalenia, zmieniają front i rozpoczyna się burza – wyjaśnił. – Czujemy, że w ostatnim czasie nasi partnerzy wielokrotnie nie postępowali fair – dodał.

Jak zaznaczył, „zaufanie zostało bardzo mocno poderwane”. – Nie chcę wchodzić w narrację o posypywaniu głowy. Chodzi o elementarne zaufanie, partnerskie traktowanie. Chciałbym, żeby Zjednoczona Prawica funkcjonowała dalej, ale znamy historycznie przypadki, gdy rząd mniejszościowy funkcjonował dobrze – przekonywał.

Na pytanie Piaseckiego, czy „PiS ma przekonanie, że stworzyło ze Zbigniewa Ziobry bestię”, Dworczyk odpowiedział: „Ja mogę powiedzieć, że trudno sobie wyobrazić sytuację, że jeden z mniejszych koalicjantów chce mieć znaczący wpływ na ważne decyzje, a na dodatek staje się nieprzewidywalny, bo zmienia reguły”. Polityk dodał, że „największe napięcie ostatnio wywoływali politycy Solidarnej Polski”„do stanu kryzysu Zjednoczona Prawica dochodziła od jakiegoś czasu” – To nie jest kwestia tych dwóch ostatnich ustaw – wyjaśnił.

Dworczyk był też pytany o to, czy w ramach stabilizacji tego kryzysu Jarosław Kaczyński miałby zostać premierem lub wicepremierem. - Jest to jeden z wariantów. Ten polityk ma taki format, że mógłby odegrać rolę stabilizującą w tej napiętej sytuacji. Uważam, że premier Jarosław Kaczyński jako osoba chyba najbardziej doświadczona w polskiej polityce, mógłby odegrać znaczącą rolę w rządzie i w Zjednoczonej Prawicy – ocenił.

Źródło: TVN24
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...