Część cmentarza zsunęła się do morza. Około 200 trumien wylądowało w wodzie
Jak donosi włoska agencja informacyjna ANSA, do Morza Liguryjskiego runęła część cmentarza w Camogli. To malownicza turystyczna miejscowość leżąca koło Portofino, na południe od Genui. Przyczyna tego zdarzenia nie jest jeszcze znana, jednak eksperci podejrzewają podmycie klifu przez morskie fale.
Trwa wyławianie ciał z morza
Katastrofa sprawiła, że do wody oraz na wytworzone rumowisko zsunęły się setki trumien z ciałami zmarłych. Niektóre włoskie portale mówią nawet o 200 sarkofagach. Włoskie służby od razu rozpoczęły akcję wyławiania zwłok. Uczestniczą w niej małe statki, strażacy oraz zespoły nurków. Na miejscu są też biolodzy, którzy mają ograniczyć ryzyko skażenia biologicznego.
Mieszkańcy Camogli w szoku
Podczas zarwania klifu zniszczone zostały także dwie cmentarne kaplice. Agencja ANSA w swojej depeszy wspomniała o zszokowanych turystach i lokalnych mieszkańcach, którzy na własne oczy widzieli setki niesionych przez fale trumien. Miejsce zdarzenia wizytował już burmistrz Francesco Olivar. Nie chciał jednak rozmawiać ze wzburzonymi mieszkańcami. Pozostawił tę wątpliwą przyjemność swoim urzędnikom.