Poruszający wpis Donalda Tuska. „Przed naszą rodziną trudny czas”
Ostatnie dni były dla córki byłego premiera bardzo trudne. Kasia Tusk przyznała na Instagramie, że jej kilkumiesięczna córka była poważnie chora. „Nie o takiej końcówce świąt marzyliśmy. Spędzimy tu na pewno jeszcze trochę czasu, ale w porównaniu do strachu, który przeżyłam, długi pobyt w szpitalu jest jak pstryczek w nos” - stwierdziła. „Jeśli nasz skarb wyjdzie stąd bez większego szwanku będzie to zasługa wyłącznie lekarzy” - podkreśliła.
Na co choruje wnuczka Donalda Tuska?
Córka przewodniczącego Platformy Obywatelskiej nie ujawniła, co dokładnie dolegało dziewczynce. Kasia Tusk podkreśliła, że „organizm jej córki został osłabiony przez koronawirusa, którego przechodziła chwilę wcześniej i to dlatego infekcja bakteryjna, do której pewnie w ogóle by nie doszło, gdyby nie COVID-19, rozwinęła się w tak galopującym tempie”.
„Trafiłyśmy tutaj podobno w ostatniej chwili, chociaż jeszcze dzień wcześniej uspokajano mnie, że nic nie daje powodów do zmartwienia i po niedawnym zachorowaniu moich dzieci na koronawirusa mogę już odetchnąć spokojnie” - tłumaczyła. „Kwestia kilkunastu, a może nawet kilku godzin nim doszłoby do sepsy, bo parametry stanu zapalnego były już bardzo niepokojące i pogarszały się dosłownie z chwili na chwilę” - dodawała.
Wnuczka Donalda Tuska w szpitalu. Jak się czuje?
Wnuczka Donalda Tuska czuje się już znacznie lepiej. Anna Lutomska-Cudny, teściowa córki byłego premiera, powiedziała Super Expressowi, że stan dziecka jest już na tyle dobry, że jeszcze w tym tygodniu powinna opuścić szpital. - To powinno wszystkim przypomnieć, że szczepienia to kwestia życia i śmierci - zaznaczyła.
Lider PO zamieścił z kolei wpis na Instagramie, do którego dołączył zdjęcie swojej córki w stojącej w szpitalnym oknie. Przed nami jeszcze trudny czas, ale przetrzymamy to, Kasiu, razem i doczekamy weselszych dni - napisał Donald Tusk. Pamiętajmy o wszystkich, którzy potrzebują dziś naszych ciepłych słów i wsparcia, o chorych i ich rodzinach. Nie tylko o swoich najbliższych. Bądźmy dobrzy dla siebie, współodczuwający i gotowi do pomocy - dodał polityk.