De La Hoya pokonany

Dodano:
Floyd Mayweather jr wygrał w Las Vegas z obrońcą tytułu Oscarem De La Hoyą na punkty 116:112, 115:113, 113:115 w bokserskiej walce o mistrzostwo świata WBC w wadze junior średniej i ogłosił zakończenie kariery.

"Pojedynek ułożył się dla mnie łatwo - powiedział Floyd Mayweather jr. - Rywal działał odważnie i aktywnie, ale poważnych ciosów nie zadał. Nie mam czego więcej udowadniać. Dlatego kończę karierę. Chcę więcej czasu poświęcić swoim dzieciom. Na chwilę obecną Floyd Mayweather nie jest czynnym bokserem."

Obaj zawodnicy uważani są przez wielu fachowców za najbardziej klasowych obecnie bokserów. Na ich walkę przyszło 16 200 widzów. Większość z nich dopingowała Oscara De La Hoyę.

De La Hoya rozpoczął bardzo aktywnie i w pierwszych trzech rundach zasypał rywala gradem ciosów. Jednak Mayweather umiejętnie bronił się. Obrońca tytułu chciał wciągnąć przeciwnika w wymianę ciosów, ale ten unikał takich sytuacji.

W piątej rundzie Floyd Mayweather stał się bardziej aktywny. Kilka jego ciosów dosięgło głowy De La Hoyi.

De la Hoya przegrał na punkty cztery z ostatnich pięciu rund, co przypieczętowało jego porażkę. Po walce Mayweather podkreślił, że bił się z najlepszym bokserem ostatniej dekady.

Wielu kibiców było zdziwionych wynikiem walki. Do nich zalicza się m.in. ojciec zwycięzcy, Floyd Mayweather senior. "Uważam, że wygrał Oscar De La Hoya - powiedział. - Zadał więcej ciosów, był bardziej agresywny. Mój syn znakomicie bronił się, blokował większość uderzeń, ale mimo wszystko twierdzę, że jego rywal był lepszy."

Mayweather pozostał niepokonany w 38 walkach na zawodowym ringu. W sobotę zdobył tytuł w piątej wadze. Za walkę dostanie co najmniej dziesięć milionów dolarów. Najdroższe bilety kosztowały po dwa tysiące dolarów. De La Hoya, dla którego była to trzecia porażka w ostatnich pięciu walkach, zarobi ponad dwadzieścia milionów dolarów.

Pojedynek tych bokserów był zapowiadany jako kolejna "walka stulecia." Na przełomie lutego i marca jej promotorzy zorganizowali tournee z rozmachem godnym kampanii wyborczej kandydatów na prezydenta USA. Pięściarze w dziewięć dni odwiedzili 11 miast: Nowy Jork, Filadelfię, Waszyngton, Chicago, Detroit, Miami, Houston, Dallas, San Francisco, Las Vegas i na koniec Los Angeles.

ab, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...