Miliardy z UE bliżej niż dalej. KE zatwierdzi polski KPO?

Dodano:
Siedziba KE, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / symbiot
Komisja Europejska wstrzymuje wypłaty dla Polski w ramach Funduszy Odbudowy, ale wkrótce może się to zmienić. Prace nad zatwierdzeniem KPO są na finiszu. Nie oznacza to, że reforma sądownictwa ujdzie Polsce na sucho.

O sprawie informuje RMF FM. Polska ubiega się łącznie o 36 miliardów euro wsparcia z Funduszu Odbudowy, pakietu środków na ożywienie gospodarki po pandemii koronawirusa. Anonimowy rozmówca przekazał, że zatwierdzenie polskiego Krajowego Planu Odbudowy (warunek wypłat pieniędzy) to już kwestia czasu. Choć nie ujawnił konkretnej daty, to według niego dopinane są ostatnie „szczegóły techniczne”.

Wypłata pierwszej transzy pieniędzy jest uzależniona od wprowadzenia zmian w polskim sądownictwie, ale Komisja Europejska nie będzie czekać na jednolity tekst legislacyjny o reformie Sądu Najwyższego oraz likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Zamiast tego przeprowadzenie zmian w systemie sądownictwa zostanie wpisane jako warunek wypłat pieniędzy do tekstu Krajowego Planu Odbudowy. Gdy Komisja go zaakceptuje, a Rada Unii Europejskiej zatwierdzi, to droga do otrzymania przez Polskę pierwszej transzy środków będzie otwarta. Polska skorzysta z pieniędzy z UE najwcześniej w połowie 2022 roku.

Miliardy z Funduszy Odbudowy dla Polski. Co z kolejnymi wypłatami?

Czy to oznacza, że Komisja Europejska ustąpiła w sprawie zmian w sądownictwie? Nie. Jeżeli polskie władze nie przeprowadzą reform, to zagrożone będą wypłaty kolejnej puli środków.

W środę portal wPolityce.pl poinformował, że Komisja Europejska wysłała do Polski pismo ponaglające w sprawie zapłaty gigantycznej kary finansowej za funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Kara jest naliczana od 3 listopada, a Polska miała czas na jej uiszczenie do 7 marca. KE domaga się usunięcia uchybień i zapłaty 69 112 479,45 euro.

W lipcu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z unijnym prawem. Licznik kar bije od 3 listopada, a wezwania do zapłaty są wysyłane przez Komisję Europejską regularnie. Portal wPolityce.pl poinformował o piśmie z 8 marca. Według niego Polska została wezwana do zapłaty ponad 69 mln euro w ciągu 15 dni.

Źródło: RMF24, wPolityce.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...