Joe Biden miał groźny wypadek rowerowy. Na nagraniach widać, jak do niego doszło

Dodano:
Joe Biden Źródło: Newspix.pl / ABACA
Joe Biden miał groźnie wyglądający wypadek. Prezydent Stanów Zjednoczonych spadł z roweru podczas przejażdżki w okolicach swojej letniej rezydencji w Delaware.

Joe i Jill Bidenowie świętują 45. rocznicę ślubu. Z tej okazji para prezydencka postanowiła udać się do letniej rezydencji w stanie Delaware, który jest położony na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Amerykański prezydent postanowił wykorzystać słoneczną pogodę i udać się na wyprawę rowerową.

Wypadek Joe Bidena. Co się stało?

W trakcie przejażdżki niedaleko Rehoboth Beach spotkał grupę dziennikarzy i okolicznych mieszkańców. „Dzień dobry” – powiedział przywódca Stanów Zjednoczonych. Kilka sekund później stracił panowanie nad kierownicą i wjechał w tłum. Kamery zarejestrowały moment, gdy prezydent Stanów Zjednoczonych upadł na ziemię.

Po chwili politykowi udało się wstać o własnych siłach, przy niewielkiej pomocy agentów Secret Service. Z informacji lokalnych mediów wynika, że 79-letniemu Joe Bidenowi nic się nie stało. Zapytany przez dziennikarzy, czy na pewno nie odniósł żadnych obrażeń zapewnił, że wszystko jest w porządku. Na potwierdzenie swoich słów wsiadł na rower i odjechał w kierunku rezydencji. Amerykańskie media podkreśliły, że podczas przejażdżki prezydent miał na głowie kask, a na rękach specjalne rękawiczki ochronne.

Źródło: The Telegraph
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...