Skandaliczne zachowanie policjantów wobec kierowcy z Ukrainy. Finał sprawy

Dodano:
Kadr z nagrania policyjnej interwencji Źródło: YouTube / The Warsaw
Dwaj policjanci zostali ukarani za swoją skandaliczną interwencję, która miała miejsce pod koniec sierpnia w Warszawie. Mężczyźni ubliżali wówczas kierowcy z Ukrainy, który nie zgadzał się z wystawionym przez nich mandatem.

W czwartek 3 listopada poznaliśmy rozstrzygnięcie po postępowaniu dyscyplinarnym, prowadzonym w sprawie dwóch stołecznych policjantów. Funkcjonariusze za groźby i wulgaryzmy kierowane w stronę ukraińskiego kierowcy odpowiedzą zablokowanymi awansami oraz brakiem premii przez najbliższe 12 miesięcy.

Policjanci obrażali Ukraińca. Poznali wymiar kary

– Postępowanie dyscyplinarne zakończyło się wobec tych dwóch policjantów. Otrzymali oni ostrzeżenie o niepełnej przydatności do służby na zajmowanym stanowisku. Skutkuje to między innymi tym, że przez okres 12 miesięcy nie mogą awansować – oznajmił w rozmowie z tvnwarszawa.pl Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa Śródmieście.

Jak dodawał rzecznik, ukarani funkcjonariusze „nie będą otrzymywać też żadnych nagród ani premii finansowych, jak również ich dodatki służbowe zostaną na ten okres czasu obniżone o 20 procent”. Przypomnijmy, że postępowanie wobec mundurowych wszczął Komendant Rejonowy Policji Warszawa I. O sprawie było głośno w mediach, ponieważ do sieci wypłynęło nagranie, ukazujące skandaliczne zachowanie funkcjonariuszy.

Ukrainiec nie zgadzał się z mandatem. Kazali mu wy*********

Pochodzący z Ukrainy dostawca jedzenia źle zaparkował swój samochód w Warszawie, zostawiając go z włączonym silnikiem. Funkcjonariusze chcieli ukarać go mandatem. W pewnym momencie zdenerwowany mężczyzna rzucił komentarz: „taka policja z Polski”. To wyprowadziło z równowagi funkcjonariusza. – Bo ci zaraz w ryj wywalę – powiedział. Na pytanie „za co?”, dodał: „Za jajco. Jak ci się nie podoba, to wyp******** na Ukrainę”.

Ukrainiec zasugerował również, że policjant mógł być pod wpływem alkoholu. – Tak, używał – usłyszał w odpowiedzi. Komendant zdecydował o wszczęciu wobec nich postępowania dyscyplinarnego. RFM FM ustalił, że interwencję przeprowadzili doświadczeniu śródmiejscy policjanci.

KGP: Ubliżanie kierowcy „niedopuszczalne”

Funkcjonariusze w Komendzie Stołecznej Policji byli zdania, że w związku ze sprawą „trzeba posypać głowy popiołem, a policjanci powinni zostać szybko ukarani za swoje zachowanie”. – Takie zachowania są niedopuszczalne. Policjant powinien zachować profesjonalizm i absolutnie są to skandaliczne zachowania. Nie chcę tutaj wyrokować, jaki będzie wynik postępowania dyscyplinarnego, ale można przypuszczać, że taka kara będzie bardzo surowa – powiedział rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.

Źródło: tvnwarszawa.pl / RMF24.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...